Wpis z mikrobloga

Dziś na rozmowę kwalifikacyjną przyszedł koleś, który co drugie słowo mówił "te" "takie tam".

"Mam no te. No doświadczenie takie, zrobiliśmy kilka tych i nawet nieźle stał nam ruch przed sylwestrem, podpięliśmy linki i śledziliśmy przez te. No". Na pytanie o znajomość angielskiego powiedział, że poznał kiedyś dziewczynę w Holandii i potrafił się dogadać.

Powiem Wam Mirki, że smutne są takie historie :(

#pracbaza #rozmowakwalifikacyjna #sadstory
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@poebalo: branża e-commerce, trochę marketing. Gościu napisał komunikatywność w cv a tak bełkotał, że nie dawałem rady. No chyba, że stres go zeżarł... Acha! Najlepsze. Nie obronił się na studiach. Na pytanie dlaczego, odparł, że dla niego tytuł magistra powinien coś znaczyć, świadczyć o wartości człowieka, a on - teraz najlepsze - w swoim własnym przekonaniu nie zasługuje na ten tytuł...

No jebłem po prostu :(
  • Odpowiedz
może większa beka będzie


@poebalo: nie mam raczej beki podczas rozmów hr. Bardziej jest mi takich ludzi szkoda, bo to goście z problemami, którym ktoś powinien pomóc.

Bekę mam bardziej z buców w stylu: ooo tutaj taki projekt odpalylymy. Sukces był. Były w końcu większe pieniondze. Mieszkanie kupiłem. Ale wie pan. Nie takie zwykłe. Apartament. Z klimatyzacją!

Z tego to jest beka. Ze smutnych ludzi raczej nie ( ͡°
  • Odpowiedz