Wpis z mikrobloga

Szef pewnej firmy szukał pracownika do biura. Wystawił w oknie ogłoszenie następującej treści:

"POSZUKIWANY PRACOWNIK

Musi szybko pisać na komputerze, umieć obsługiwać różne programy i musi znać przynajmniej jeden obcy język.

Spróbuj. Nie dyskryminujemy nikogo! Jesteśmy firmą bez żadnych uprzedzeń. Każdy ma szansę!"

Jakiś czas później koło okna przechodził pies. Zobaczył ogłoszenie i wszedł do środka. Podszedł do biurka recepcjonistki, delikatnie złapał ją za nogawkę, pociągnął do wystawionego ogłoszenia i zaczął stukać w nie łapą. Recepcjonistka zdumiona zrozumiała, że pies chce się starać o posadę i wpuściła go do szefa. Kierownik w końcu otrząsnął się z szoku i mówi do psa:

- wiesz, nie mogę Cię zatrudnić. Masz wyraźnie napisane, że potrzebujemy kogoś, kto szybko pisze na komputerze.

Pies podbiegł szybko do komputera, wklepał w parę sekund dwustronicowy list, wydrukował i wręczył w zębach kierownikowi. Kierownik zdziwiony stwierdza:

- pięknie, ale wiesz... musisz też umieć obsługiwać różne programy.

Pies podbiega do komputera i w parę minut stworzył bazę danych, raport rozchodów firmy i jakieś trójwymiarowe wykresy. Kierownik już w totalnym szoku:

- No wiesz, nie wątpię, że jesteś genialnym psem i masz sporo ciekawych zdolności, ale i tak nie mogę Cię przyjąć. Pies wybiegł na chwilę z gabinetu, przyniósł ze sobą ogłoszenie, które było wystawione w oknie, po czym łapą wskazał kawałek: "Nie dyskryminujemy nikogo!".

Kierownik na to:

- No tak, ale tam jest też napisane, że trzeba znać jakiś obcy język.

Pies spojrzał kierownikowi w oczy:

- Miau.

#suchar #humor #heheszki #praca
  • 15