Wpis z mikrobloga

@SUQ-MADIQ: Też tak mam.

Dawno już nie maiłem okazji po francusku pogadać, a jak chce sobie coś powiedzieć do siebie, albo pomyśleć to mi się zaraz japoński wrzuca.

Coś typu "boku" (po francusku "dużo", a po japońsku "ja") i zamiast kończyć zdanie po francusku jadę z japońskim ( ͡° ʖ̯ ͡°)