Wpis z mikrobloga

#arduino #elektronikadiy

#quadcopter się buduje się, myślałem, że będzie z tym nieco mnie roboty jak przeglądałem kody gotowych projektów w necie no, ale nic, w sumie się cieszę, bo lubię programować.

Mniej się cieszę z tego, że wczoraj radio działało, dziś nie działa i od 2 godzin nie mogę zrobić żeby działało :P

Zagadka: Ile Arduin widocznych jest na zdjęciu? :P
G.....p - #arduino #elektronikadiy



#quadcopter się buduje się, myślałem, że będzie...

źródło: comment_5bQ9fImaahYtbOoEYVFBROKkZXr0tQBi.jpg

Pobierz
  • 12
@psposki: Dlaczego tak uważasz?

Silniki już odpalałem i sterowałem nimi z poziomu Arduino, zrobić komunikację bezprzewodową (to już prawie mam, wczoraj działało ;_;), czytać dane z MPU, obliczać obroty i tyle. Muszę jeszcze jakąś ramę ogarnąć.
@Lukasq: Umh, za części Quada (Silniki, ESC, Aku, programator) zmieściłem się w okolicy 400 zł + 3 Arduina (2 Chińczyki + oryg. Leonardo) + kilka modułów - ok 600 zł może, trudno policzyć dokładnie. Leonardo można zastąpić chińczykiem (jak dla mnie te Nano po 4USD są lepsze od oryginału), przy cięciu kosztów może w 500 da się zmieścić :)

Gotowy powinien mieć ok 3kg ciągu + 1.5 - 1.8kg masy własnej
@h3co1: Przy maksymalnym obciążeniu pewnie w okolicy 3-4 min, ale jakie to to będzie miało średni pobór prądu to nie mam pojęcia, silniki to D2822/14 + Arduino, ale ono ciągnie niewiele prądu.
@Golomp: Ale wiesz, że arduino jest za słabe, żeby zrobić jakąś rozsądną stabilizację pracy silników? Nie mówię tu o jakichś zaawansowanych fjuczerach tylko o podstawowej funkcjonalności. Żyroskop, akcelerometr, próbkowanie (silniki sieją zakłócenia), obliczenia (PID, filtr Kalmana...), moduły wykonawcze. 16MHz, 8 bitów - dlatego nic z tego nie będzie.
@Golomp: Pokaż kod. 28kb o niczym nie mówi. Poza tym jakbyś zrobił sobie programator (choćby i z jednego arduino) to mógłbyś pakować do sufitu - 32 kb.

Wzięcie dwóch płytek zamiast mocniejszego kontrolera uważam za bardzo zły pomysł. Choćby i dla tego, że to waży dużo więcej. Mogą wystąpić problemy w komunikacji ich ze sobą.

Sprzęt latający powinien być niezawodny.

http://www.tme.eu/pl/details/atsam3n2aa-au/mikrokontrolery-atmel-arm/atmel/#

Ale trzeba zrobić płytkę. Za to można mieć tylko
Choćby i dla tego, że to waży dużo więcej.


@Analityk: Dużo to znaczy ile? Kwestia jednego Arduino, kilku kabelków, kawałka płytki.

Płytka będzie, na razie nie ma nawet ramy, wczesna faza budowy.\, teraz faktycznie wygląda to jak gówno, spokojnie :P

Kwestia komunikacji między Ardu jest w miarę ogarnięta (przesyłam structy przez l2c), działa to jak na razie sprawnie.

Spoko, spoko, wcześniej nic takiego nie robiłem i z każdym dniem się uczę,