Aktywne Wpisy
taka_sobie_ +278
Nie byłabym z tatusiem mającym już guwniaka choćby był 10/10 albo ostatnim facetem na ziemi. Dlaczego? Kilka z brzegu powodów:
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
- na dzień dobry jestem na drugim miejscu
- wiecznie musi mieć kontakt z byłą, jeżdżąc do dziecka widzi się z nią, pije kawkę i #!$%@? wie co jeszcze tam robią jak dzieciak pójdzie na drzemkę, ale ja oczywiście pewnie miałabym zakaz kontaktu z byłymi xD
- wieczne wtrącanie się byłej w
Polska5Ever +62
Jaką jedną najważniejszą radę dalibyście osobom wchodzącym teraz w dorosłość (rocznik 2006 xD) z perspektywy osoby dorosłej?
Można bazować na swoim doświadczeniu.
#wykop30plus #wykop30club #glupiewykopowezabawy #pracbaza #studia #heheszki
Można bazować na swoim doświadczeniu.
#wykop30plus #wykop30club #glupiewykopowezabawy #pracbaza #studia #heheszki
Tak.
Czasem odnoszę wrażenie, że osoby posługujące się terminem "rynek" zapominają, że chodzi o LUDZI. Kto od ludzi podejmie lepszą decyzję, na temat tego jak i z kim chcą nawiązywać umowy oraz wymiany?
Państwo potrzebne jest tylko i wyłącznie urzędnikom. A "osoby najsłabsze", o które rzekomo państwo miałoby się troszczyć to dolny margines 5-10% każdego społeczeństwa, które jest biedne dlatego,
@cyberpunx: bua ha ha ha ha ha
giełda papierów wartościowych przekazuje od św Tomasza z Akwinu, że robisz k...ę z logiki
W hipotetycznej sytuacji, gdzie następuje wymiana w której jedna osoba daje milion złotych, a druga daje pluszowego misia, to jest to sytuacja win-win, bo osoby te dokonały wymiany DOBROWOLNIE, a więc cenią przeciwnie przedmioty podlegające wymianie. Jedna woli bardziej misia od miliona
Rozumiem, że chcesz, aby nikt nie umierał z głodu? Znieść ustawą ubóstwo, tak? : )
@milordzie: Rozumiem, tylko, że sytuacja "milion za misia" nie istnieje (nie mówię, że jest niemożliwa). Dla przykładu - węgiel, do którego trzeba dopłacać. Sytuacja jest taka, że zaczynamy go sprowadzać (lub przekrętami przywozić z zagrany), naszego nikt nie kupuje bo za drogi. To tylko przykład. Dlatego mówię, że sytuacja win-win
Pieprzysz o utopii, nawet się nie odniosłeś do rzeczy FUNKCJONUJĄCEJ obecnie w życiu. GPW jakoś sobie radzi z bilansowaniem podaży i popytu.
Liznął chłopak jakiś rozdział jakiejś książki do ekonomii ale na życie przenieść jej nie potrafi.
wiesz, gdzie w kraju w którym jesz przymus pomocy Ci
Powiedziałem ci jak jest, możesz sobie z tym polemizować ile chcesz. Powiedz mi tylko, czy istnieje państwo, które zniosło ubóstwo? Ja wiem, że nie. Wolny rynek również ubóstwa nie znosi. Znosi jedynie okradanie ludzi przez państwo.
Nie prawię populizmów, tylko mówię prawdę. Populizmem byłoby stwierdzenie, że państwo się tobą zaopiekuje i niczego nie zabraknie. A ja mówię, że
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_wody_i_diamentu
@cyberpunx: Nie wiem o czym mówisz teraz.
Jeśli do czegoś "dopłacamy" to wina tylko i wyłącznie państwa, bo w kapitalizmie jest tak, że wygrywa ten, co dostarczy towar\usługę naszybciej, najlepiej i najtaniej. Państwo jest sterowane centralnie, a nie rynkowo, stąd przeważnie przynosi straty.
O co chodzi w tej wypowiedzi?
ba nie tylko silniejsi ale wszyscy?