Wpis z mikrobloga

W końcu ukończyłem cały wątek główny, wszystkie misje poboczne i 3/4 online w #watchdogs. Mi się gra podobała. Fakt, wątek główny jest krótki jak na taki świat i nie zachwyca. Już po kilku misjach będziemy wiedzieć co się wydarzy i nie ma w nim żadnych zwrotów akcji lub zaskoczeń. Misji pobocznych jest dużo i jeśli będziemy w kółko wykonywać tylko jeden typ to po pewnym czasie mogą znudzić. Świat jest wystarczająco duży, lokacji jakiś pięknych brak - raczej same bloki, ulice, ale wszystko zapełnione. Dużo ludzi i samochodów, brak zwierząt. Graficznie wszystko przyzwoicie, oprócz wczytywania tekstur i góry które otaczają całe miasto wyglądają jak z Proteusa :/

Jedyny "błąd" (czy nie wiem co to miało być) który miejscami doprowadzał mnie do szału to podczas chowania się za osłoną i celowaniu nie dało się strzelać z karabinu lub snajperki. Nie było tak zawsze ale częste, gdy fajnie sobie wycelowałem snajperką przy użyciu wstrzymania czasu i zonk, nie strzela :/

Jedynym tak naprawdę problemem WD jest GTA5. Gdyby nie te ciągłe porównywanie oby tych gier, WD miał by dobre oceny i miałby nawet szansę na grę roku. No ale konkurencji nie pokonali i jest jak jest :(

Jeszcze napiszę, że w wakacje chciałem ograć 3 gry, udało się i mój ranking tych gier wygląda tak:

1. #wolfenstein - bardo duże zaskoczenie i mimo liniowości grało się super.

2. WD - otwarty świat, długa rozgrywka, no ale to GTA5 podniosło poprzeczkę.

3. #murdered - miała być konkurencja dla Sherlocka ale zmarnowali potencjał, grało się dobrze i przyjemnie ale dużo zabrakło.

Wiem, że czytało się #!$%@?, ale zawsze miałem problemy z pisaniem czegokolwiek :(

#gry #konsole #ps3 #ps4 #xbox360 #xboxone ##!$%@?