Wpis z mikrobloga

w Warszawie to juz to zakumali, ale centusie z #krakow jeszcze sie tego nie nauczyli.


@mirkobiniu: niestety mamy u nas zbyt małą ilość wieżowców, prestiżowych osiedli apartamentowców i kręconych w mieście seriali TVN w przeliczeniu na mieszkańca, by drżeć, czy nie zostanę gdzieś stratowany przez wiecznie śpieszącego się korpoczłowieka z Domaniewskiej. Której też u nas nie ma.

Wysłano z #krakow przy użyciu Maczettalka.
@Sepang: haha, mieszkalem pare lat w krakowie, i zawsze czy to w galerii czy gdzie indziej te barany staly na calej szerokosci schodow, nawet na tych takich plaskich ruszajacych sie platformach ktore juz docelowo sa do chodzenia a nie stania z wozkiem. Za to w warszawie jak sie wychodzi z metra to wiadomo ze szybciej sie pokona schody lewa strona bo lenie stoja z prawej. ale krakow to krakow, powolny klimat,