Wpis z mikrobloga

Postanowiłem dzisiaj zrobić test do pompek i wyszło mi 34 z poczuciem lekkiego zapasu ale więcej niż 40 nie byłbym w stanie zrobić na ten czas. Skoro to mój początek ćwiczenia z wykopowiczami, to chciałbym opisać podstawową metryczkę. Mam 186 cm wzrostu przy wadzę 82 kg. Aktualnie jestem na 6 dniu głodówki i straciłem od tego czasu całe 5 kg, czuję się już trochę osłabiony dlatego dni treningu mogą zdecydowanie nabierać na trudności. Myślę, że będę w stanie ćwiczyć regularnie do końca głodówki, może będę robił dłuższe odpoczynki, zobaczymy jutro jak wyjdzie mi właściwy trening. Treningi będę opisywał z dokładną ilością powtórzeń w każdej serii oraz z moimi własnymi odczuciami co do poziomu trudności.

Kolejnym punktem moich ćwiczeń są biegi, wczoraj pomierzyłem za pomocą endomondo dwie trasy biegowe. Jedna ma 2.17 km, a druga 3.75 km, w tym trasa tej krótszej po zakończeniu jest wydłużana o 200 metrów, dłuższa o 500 metrów z powodu odległości dobiegnięcia do niej i powrotu. Niestety ta bardziej mi odpowiadająca jest rozkopana i nie zanosi się na to żeby postawiono chodnik w najbliższym czasie. Pozostaje mi tylko dłuższa trasa na ten czas. W planach mam dzisiaj wieczorem lub jutro rano sprawdzić jak będzie mi się biegało w tym roku. Nie zamierzam się przemęczać, myślę, że 4 km z hakiem będą wystarczyły jak na prawie codzienne bieganie z 1 dniem przerwy w tygodniu.

Z powodu, że trochę mi się przytyło od ostatniego czasu gdy intensywnie ćwiczyłem postanowiłem dołączyć do pakietu dodatkowe ćwiczenia na mięśnie brzucha by wyrzeźbić je bardziej i ułatwić ich uwidocznienie pomimo nadmiernej ilości tłuszczu. Mam już całkiem dobrze rozwinięte mięśnie brzucha i jestem już zapoznany z a6w dlatego już dzisiaj rano rozpocząłem ćwiczenia. Pierwszy dzień nie stawiał żadnego oporu.

Ponadto moje plany obejmują korzystanie raz na tydzień z wagi w aptece, która kompleksowo pokazuje nie tylko wagę, wymagany dzienny poziom kalorii ale również nawodnienie organizmu, procentowy udział mięśni oraz jak dobrze pamiętam tłuszczu. Skorzystam i pochwalę się wynikami za 7 bądź 8 dni, następnie będą pojawiały się dane cyklicznie żeby można było śledzić moje postępy.

Jeśli kogoś zainteresuje mój plan i będzie chciał śledzić jak idą mi postępy czy wymiękłem albo umarłem z głodu to proponuję obserwować tag #blondyncwiczy

#tylesiezmeczyc #100pompek #100pushups #bieganie2013 #glodujo #niepolecam #a6w #blondyncwiczy
  • 16
@Siedzi: Swego czasu jakby to ująć sprawdzałem co potrafi mój organizm. Testowałem siebie odnośnie długości i sprawności mojej bez snu, bez jedzenia i bez wody, oczywiście to były testy robione oddzielnie. Głoduję od czasu do czasu by zahartować swój organizm, nie przesadzam z długością. Teraz jestem w trakcie docelowej 21 dniowej głodówki, oczywiście po zakończeniu będę potrzebował 21 dni na wyjście z niej na czymś lekko strawnym. Domyślam się, że w
@hqvkamil: Dlatego dodałem #niepolecam i to odnosi się do głodówki.

@Siedzi: Sprawa rozwalania metabolizmu jest zależna czy wiesz jak głodować i czy przygotowujesz się z głodówki i czy wychodzisz jak należy, a nie po 21 dniowym głodzie idziesz na pizze.

Poza tym ta głodówka to mój taki własny margines i najmniej ważny w całym tym wpisie i nie ma co się na niej skupiać jako głównym punkcie.
@pzmoporpzmsisp: Według mnie jest to bardzo ważne, bo jeśli intensywnie ćwiczysz a nie masz podkładu, to chyba raczej spalasz mięśnie a nie tłuszcz. Może nie mam racji, więc nie będę się wymądrzać, ale mnie kiedyś kolega "paker" opieprzył za takie "dietowanie".
@Siedzi: Tak z mojego doświadczenia wychodzi że na 1 kg straconego podczas głodówki traci się coś koło 250 g mięsni. Najbardziej w początkowej fazie gdy chudnie się najwięcej w ciągu pierwszych 3 dni, potem organizm korzysta głównie z tłuszczu poza dla przykładu mózgiem, który z tego co wiem na energii z tłuszczu nie da sobie rady. Wiem miałem pogadanki co do tego tematu. Zrezygnuję z opisywania tego aspektu w następnych wpisach
@Siedzi: Nie ma obawy kiedy robiłem testy ile jestem w stanie wytrzymać doszedłem do fazy drugiego głodu. Tak zwanego ostatniego dzwonka kiedy trzeba zacząć przyjmować pokarmy zanim zaczną się patologiczne i nieodwracalne zmiany w organizmie. Głodowałem najdłużej całe 42 dni.
@Siedzi: Cóż ciekaw byłem wytrzymałości mojego organizmu. Wtedy byłem tak zwaną chodzącą anoreksją według moich znajomych, ważyłem 62 kg kiedy skończyłem głodówke. Dobrze, rozumiem, nie będę więcej męczył opowieściami dziwnej treści.
@pzmoporpzmsisp: Więc jak dobrze rozumiem: masz zamiar nie jeść nic i robić rzeźbę ? Czy siłę? Bo jeżeli siłę to na pewno głodówka Ci nic nie pomoże, bo potrzebujesz białka, by coś się działo. Co do rzeźby to nie jestem pewny, ale na pewno niejedzenie też nie jest zalecane. :)
@GrabkaMan: Wiem, że nie jest, moim głównym celem głodówki było odsłonięcie brzucha, około 6 kilo jeszcze powinno mi wystarczeć by tego dokonać. Same ćwiczenia zaczynam dlatego, że już nie mogłem wytrzymać i mam dużą ochotę poćwiczyć z wami. Myślę, że macie mimo wszystko racje, dla osoby ćwiczącej głodówka powinna trwać do 5 dni bo inaczej za dużo się na niej traci. W takim razie poprowadzę głodówkę jeszcze jutro, potem wyjście z
@pzmoporpzmsisp: Jeżeli chodzi o głodówkę to bym odradzał ze względu na efekt jojo.

Spróbuj jeść pięć razy dziennie i dużo nabiału - on łączy się z tłuszczem i o wiele więcej go wydalasz.

Spróbuj też jedząc miksować posiłki robiąc z nich taką "zupę". Szczególnie z wodą, wtedy o wiele dłużej są w żołądku i wiele dłużej jesteś syty. Jeżeli będziesz popijał wodą to ona przez Ciebie "przeleci" i tyle z niej
@GrabkaMan: Wiem jak się walczy z efektem jojo, nie pierwszy raz głoduję i głodowałem w swoim życiu całkiem długo. Wystarczy mieć silną wolę i wiedzieć jak wyjść z głodówki. Tylko macie rację, że jak zaczynam ćwiczenia z wami nie mogę być na głodzie bo niezbyt się popiszę. W następnych wpisach ominę sprawy związane z dietą, skupie się na moich ćwiczeniach.