Wpis z mikrobloga

Kiedy mój pulpit staje zbyt zagracony tworzę na nim folder shity [czyt. szity] i wrzucam do niego wszystko oprócz potrzebnych skrótów. Kiedy formatowałem dysk to wszystko co chciałem zachować wrzuciłem do folderu o nazwie THE ARC, a potem na dysk przenośny. Macie jakieś równie głupie zwyczaje nazywania folderów? :D

#oswiadczeniezdupy #pytanie #kiciochpyta
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach