[Wozyack]

Co te janusze... Jeżdżę do pracy tramwajem. Wiele razy widziałem januszy pijących p--o już na przystankach, że o samych tramwajach czy autobusach nie wspomnę. Przed i po pracy... "Widzisz synku hehe p--o to moje paliwo hehe" :/ Rozumiem w domu po pracy. Ale jadąc do roboty? Albo w tramwaju po pracy? Jak dla mnie to dość silne uzależnienie...

#piwotomojepaliwo #januszekomunikacji #janusze

[Wozyack]

@prusi: po poerwsze, zwykła kultura. Po drugie i dla mnie ważniejsze - pisałem o tym w jednym z komentarzy powyżej - przeszkadzają mi turlające się po tramwajach puszki, nierzadko z resztką piwa, które wylewa się na podłogę.

[prusi]

@Wozyack: CO JEST NIEKULTURALNEGO W PICIU W TRAMWAJU? a jak kolę otworzysz to też olaboga cham?

tematu puszek nie będę komentował bo to zupełnie co innego - nie wiem skąd implikacja, że jak pije p--o to naśmieci od razu. ty też pewnie w swoim życiu wypiłeś niejedno p--o - i co? wyrzucasz puszki do kosza czy na ziemię?

[Wozyack]

wyrzucasz puszki do kosza czy na ziemię?

@prusi: Do kosza, co nie znaczy, że inni wyrzucają do kosza. Temat walających się puszek po piwie w komunikacji miejskiej istnieje tylko dlatego, że istnieje picie piwa w komunikacji miejskiej.

CO JEST NIEKULTURALNEGO W PICIU W TRAMWAJU?

Łamanie prawa chociażby.

[prusi]

Temat walających się puszek po piwie w komunikacji miejskiej istnieje tylko dlatego, że istnieje picie piwa w komunikacji miejskiej.

@Wozyack: tak, a temat papierków na ulicy istnieje tylko dlatego, że batony można kupić w każdym sklepie #fucklogic

Łamanie prawa chociażby.

łamanie prawa nie jest niekulturalne, zwłaszcza jeśli prawo jest głupie. niekulturalnym jest np. picie na oczach dziecka, ale to można obejść zawijając puszkę w papierek lub małą reklamówkę.

[Wozyack]

@prusi: Nie porównuj studentów pijących wieczorem p--o na ławce do ludzi, którzy wypijają to p--o w drodze do pracy, to zupełnie inna sprawa. Widzisz, Tobie nie przeszkadza picie alko w komunikacji miejskiej, dla mnie jest to niestosowne zachowanie.

[prusi]

@Wozyack: jeszcze nigdy nie widziałem kogoś pijącego p--o w drodze do pracy, ale nawet jeśli to dopóki zachowuje się cicho i nikomu nie przeszkadza to nie jest to niekulturalne zachowanie! powiedz mi W JAKI SPOSÓB przeszkadza ci samo picie (bo śmiecenie to zupełnie inna para kaloszy).

[Wozyack]

@prusi: To, co mówiłem od samego początku - uważam, że komunikacja miejska nie jest odpowiednim miejscem do picia alkoholu.

[prusi]

@Wozyack: nie o to pytałem.

[Wozyack]

@prusi: Jak nie o to? Zapytałeś w jaki sposób przeszkadza mi samo picie w komunikacji miejskiej - to napisałem, że uważam, że to nie jest odpowiednie miejsce.

Jeśli nie o to pytałeś, to o co?

[prusi]

@Wozyack: zapytałem w jaki sposób cię to dotyka, co jest w tym takiego, że narusza twoją strefę prywatności czy przeszkadza ci w czymś co robisz jadąc autobusem.

bo ile krzyki pijanych gości czy jedzenie bułki z jajem można w pełni zrozumieć jako irytujące i godne potępienia tak w piciu po cichu napoju winy żadnej dopatrzeć się nie mogę.

jakieś faszystowskie zasady próbujesz wprowadzić, może jeszcze będziesz mi mówić jak się

[Wozyack]

@prusi: Kto tu próbuje faszyzować? :D Mówiąc mi, co mam uważać za stosowne, a co nie? :D Skoro zjeżdżasz na f-----m, to nie mamy co rozmawiać.

[prusi]

@Wozyack: widzę, że kontrargumentów serio zabrakło, skoro przyczepiłeś się do jednego słowa, a nawet nie zająknąłeś się na temat pytania, o którego doprecyzowanie sam prosiłeś :)

tak, tak, uciekaj od dyskusji, może w ten sposób uratujesz twarz.

[Wozyack]

@prusi: Odpowiedziałem Ci na to pytanie - uważam takie zachowanie za niestosowne. A Ty wyjeżdżasz z faszyzmem :) Komu brakuje argumentów? Nie wydaje Ci się, że mogę mieć własne zdanie i własny osąd tego, co uznaję za niestosowne?

[yakuz]

@prusi: mam raka przez ciebie

[prusi]

@Wozyack: nie sposób tu nie zacytować Tocqueville'a:

Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka.

tak więc powiedz mi, w jakim zakresie on ogranicza twoją wolność, bo że krzyki pijaków zakłócają spokój, że smród z kanapki z jajem czy z papierosów przeszkadza innym to jest mi dość łatwo pojąć, ale że ktoś sobie pociąga jakiś napój z puszki? i nie, napisanie, że "uważam to za niestosowne" nie