Aktywne Wpisy
BayzedMan +18
Wiecie co jest najśmieszniejsze w tym konflikcie?
Że ruskie małpiszony czują potrzebe poniżania Ukraińców, których nie potrafią podbić. Czaisz? 2 armia świata, kraj z największymi zapasami wojskowymi w historii ludzkości po związku radzieckim, z 10k czołgów w magazynach, nie potrafi przejąć najbiedniejszego kraju w europie, BA! Zwolennicy i putiniarze czują się w obowiązku aby propagandowo niszczyć wizerunek tego kraju, BO NIC INNEGO NIE SĄ WSTANIE JUŻ ZROBIĆ. Robią sobie memy z broniącego
Że ruskie małpiszony czują potrzebe poniżania Ukraińców, których nie potrafią podbić. Czaisz? 2 armia świata, kraj z największymi zapasami wojskowymi w historii ludzkości po związku radzieckim, z 10k czołgów w magazynach, nie potrafi przejąć najbiedniejszego kraju w europie, BA! Zwolennicy i putiniarze czują się w obowiązku aby propagandowo niszczyć wizerunek tego kraju, BO NIC INNEGO NIE SĄ WSTANIE JUŻ ZROBIĆ. Robią sobie memy z broniącego
Mam szanse na dziewczynę z brzydka morda? #przegryw #pokazmorde
Proponuję już odpuścić tą nagonkę na kobiety, która od kilku dni uskutecznia się na wykopie. Pierwszy raz w życiu staję się tzw. "białym rycerzem" i sugeruję żeby co niektórzy się uspokoili w tym temacie.
Wykop zaczyna wyglądać jak męska wersja kafeterii, nie ustępując jej nawet w takich kwestiach jak masowe "histerie" czy absolutny brak logiki. Serio.
I nawet mi nie chodzi o poziom "heheszków" w tym temacie, bo do debilizmu paru procent użytkowników już przywykłem. Najbardziej razi mnie pseudonaukowe "#!$%@?", na które niektórzy się tu zwykli się wciąż powoływać. Wiecie; amerykańscy naukowcy, błędnie rozumiana statystyka, skrzywione postrzeganie świata - i co za tym idzie - skrzywione wnioski.
Na tego typu nic niewarte "dowody" i ich używanie w dyskusji zwykło się mówić #lewackalogika - używamy tylko tego co nam pasuje i tylko wtedy kiedy nam pasuje.
W rzeczywistości, większość wykopowiczów, która nie wypowiada się tak często o kobietach jak desperaci czy inne stuleje, ma po dziurki w nosie histerie i rozpaczliwe oraz żenujące wylewanie swoich frustracji, uskuteczniane - ze wzmożoną siłą - przez niektórych tu obecnych.
To, że dziewczyny na was nie lecą to wasza sprawa a nie dziewczyn. Śmiejecie się z grubej laski z fake-kontem na Badoo, która wyzywa mężczyzn ze względu na to, że wyrazili zainteresowanie chudą kobietą, za którą ona się podaje a sami zachowujecie się równie... niegodnie i po prostu, po ludzku - głupio.
Ludzie mają wady i zalety a oceniać się ich powinno (w miarę możliwości) osobno. Zatem to, że jakiś mężczyzna porzuci rodzinę to nie może rzutować na innych mężczyzn. Tak samo fakt, że istnieje jakaś część kobiet, która stanowi żeńską część otoczenia niektórych tu obecnych, która to część nawet nie zna słowa "pasja", nie może rzutować na wszystkie kobiety.
Trochę więcej szacunku do siebie nawzajem, bo dzisiaj to wy gardzicie a jutro będą gardzić wami. Miarka się przebiera a dziewczyn jest tu tak mało, że ich samoobrona nie daje żadnej skuteczności. Zresztą dziwię im się, że jeszcze tu wpadają, widząc tych "najgłośniej krzyczących", którzy informują je na wstępie, że są podludźmi, że fortepian na czwarte piętro, że kuchnia, że zero logiki a tym bardziej pasji itp.
Oczywiście większość kobiet nie przejawia zdolności do logicznego i racjonalnego myślenia co widać na ulicach. Wiem to. Ale jednocześnie taka sama część mężczyzn im wtóruje w głupocie a nie chcecie być postrzegani przez pryzmat wąsatego Janusza.
Trochę mniej frustracji, trochę więcej wzajemnego szacunku. Zresztą w wychodzeniu z przegrywu nie służy wcale wylewanie żalu w internecie. To jest niesamowicie nieatrakcyjne dla kobiet i myślę, że każda to potwierdzi.
Nie znacie żadnej kobiety z pasją? Wpadnijcie na lotnisko cwaniaki. Połowa pilotów w aeroklubach to kobiety.
Nie znacie żadnej kobiety rozumującej logicznie? Rozszerzcie swoje towarzystwo w dobrą stronę a nie róbcie tak, że idziecie do murzyńskiego getta i dziwicie się, że dostajecie #!$%@?.
Nie znacie żadnej kobiety, która kocha mężczyznę nad życie? Nie znacie takich, które motywują swojego mężczyznę? Nie znacie takich, które dają od siebie tyle samo w związku co druga strona? Które wskoczyłyby w ogień? Które nie odejdą jak braknie kasy? Które są w ciebie zapatrzone jak w obrazek i wyrażają podziw?
Może pora oprzytomnieć, poznać w ogóle jakiekolwiek kobiety w odpowiednim miejscu i nie szukać wśród karyn i dżesik na kafeterii.
To prawda, że znaczna większość kobiet realizuje ten lub inny stereotyp, ale tak samo jak Polacy, mężczyźni, murzyni czy żydzi.
Mam wrażenie, że boicie się kobiet.
Tak zwłaszcza tekst:
Btw. przyuważcie że @Dakkar @kw401 @SprzedawcaGoryliPL to najprawdopodobniej jedna stuleja z multikontem.
Just sayin'
Jezeli taka masz opinie o kobietach, to zmien towarzystwo, bo sie po prostu takimi jednostkami otaczasz. Choc
@Dakkar: jeśli poznając jakąś kobietę od razu bierzesz pod uwagę, że złamie Ci serce zamiast zaufać jej i cieszyć się związkiem, to nawet nie jest mi Ciebie żal.
@Tibiasz: ale #!$%@?. 1/10, bo przeczytałem.
Dzieki za ten wpis.