Wpis z mikrobloga

Znów przez nią płakałem. Aż mi gorąco i trzęsą mi się ręce. Dostałem #!$%@?, że nie przywitałem się z nią od razu po przyjściu do domu. Dogadywała mi, ja jej odpyskowałem... Powiedziała, że jak chcę wyjść z domu to lepiej jak skoczę z balkonu. Płakałem, bardzo boli mnie serce! Tak cholernie chciałbym żeby ktoś mnie przytulił i powiedział, że jestem dla niej ważny... Pytałem czy ma wvogoke uczucia, czy coś do mnie czuje, traktowała mnie jak powietrze!

Wsiadłem do samochodu, pojechałem... Stoję na parkingu, mi się juz naprawdę nie che żyć!!!

#rodzina #problemy #kryzys #firstworldproblems #gorzkiezale #niebieskipasek #rozowypasek #nofuture.
  • 28
@murvs: Po prostu przeszedłem to co przeszedł @tomcio82 co prawda z dziewczyną a nie z żoną ale przeszedłem. Z wielkiej miłości została tylko moja jednostronna, psia miłość. obwiniałem się za wszystko, a ją podniosłem do rangi bóstwa. w końcu sama odeszła, a ja mam bliznę na ręce w kształcie pierwszej litery jej imienia zrobioną nożem. Gdybym mógł się cofnąć w czasie to bym najpierw jebnął jej liścia, że była taką pieprzoną
@tomcio82: Rozwiedź się. Czytałam Twoje poprzednie posty i to naprawdę dalej nie ma sensu, dziecko się tylko marnuje patrząc na walczących rodziców. Z całym szacunkiem, ale Twoja żona ma problem i nie możesz być jej chłopcem do bicia. Głowa do góry, pocierpisz, ale nie będziesz więcej deptany.
@noicoztego: @magicznyKrzysztof: dwie godziny próbowałem z nią rozmawiać, ale ona nie widzi w sobie żadnego problemu i na wizytę u specjalisty razem ani sama w ogóle się nie zgadza. Ona nie ma sobie nic do zarzucenia. Nie wiem co myśleć, jestem rozbity, na koniec rozmowy zaczęła robić się milutka i kokietująca.
@tomcio82: a samemu byles u psychologa? idz a on Ci powie jak z nią rozmawiac i jak ją namówic, prosciej sie nie da - moze robisz to niewlasciwie i nawet o tym nie wiesz , pamietaj ze tacy ludzie maja doswiadczenie z trudnymi osobami i wiedzą jak do nich dotrzec, cos czego mozesz nie zauwazyc ze wzgledu na Twoje emocje i brak wiedzy w tej dziedzinie
@tomcio82: Bawi się z Tobą w kotka i myszkę. Zauważyła być może, że przegięła, to zaczęła być miła, żeby uśpić Twoją czujność i zatrzymać Cię przy sobie. Wpadłeś w sidła, wiem, że bardzo kochasz, ale rozważ rozstanie. Nie wygląda jakby miała się zmienić, a Ty do końca życia będziesz narażony na huśtawki nastroju i obwinianie za zło tego świata. Wykończysz się.
@noicoztego: masz rację, czuję się paskudnie winny. Myślałem, że wczorajsza rozmowa przyniesie jakiś skutek, ale chyba nie. Dzisiaj mam wrażenie, że próbuje odwrócić sytuację, że to ja jestem winny - bo trochę zrobiłem się przez to zamknięty w sobie i oschły :( Szukam już jakiegoś psychologa, bo na prywatne wizyty po 'set złotych każda mnie nie stać :(
@tomcio82: Znajdź psychologa, ale prawnika również. Jesteś ofiarą przemocy psychicznej w rodzinie, dokumentuj to jak żona Cię poniża, w razie rozwodu będziesz miał dowody jak Cię traktuje. Nie łam się, tylko zacznij działać! :)