Wpis z mikrobloga

Ciąg dalszy mojego #rodzina #problemy #kryzys #firstworldproblems #gorzkiezale #niebieskipasek #rozowypasek #nofuture. W weekend podjąłem bezskuteczną próbę rzeczowej rozmowy - ale ona potrafi wyciągać najróżniejsze brudy z przeszłości. Coraz częściej mam mocno melancholijne stany i myślę o samobójstwie, coraz bardziej wydaje mi się to jedynym wyjściem - ale trzyma mnie przy życiu synek... Tylko dla niego już w tym gniję.
  • 11
@tomcio82: samoboj jest dla emociot...

Masz syna, reszta sie nie liczy. Sprobuj sie jakos emocjonalnie odseparowac od jedzy. Jakis sport, medytacja, czy nawet joga.

Jak sobie wszystko poukladasz, ona nie bedzie w stanie zmacic twojego spokoju
@tomcio82: Mówisz, że wyciąga brudy z przeszłości. Widocznie wasze problemy zaczęły się właśnie wtedy. Tak się dzieje, gdy się nie rozmawia, nie mówi drugiej osobie co jest źle co mi nie pasuje co trzeba zmienić.Wszystkie 'ale' nawarstwiają się na siebie i w końcu doprowadza to do rozpadów rodziny. Mirki! Pamiętajcie by rozmawiać z Waszą drugą połówką!

Samobójstwo nigdy nie jest dobrym wyjściem, jesteś pewny że spróbowałeś wszystkich możliwych dróg rozwiązań?
@Melisandre: zawsze można się dogadać i porozumieć, ale z kimś kto widzi problemy nie tylko u innych. Ona za to widzi tylko problemy we mnie a sama uważa się za doskonałą i nie pozwala sobie niczego powiedzieć.
@tomcio82: babie nie przetlumaczysz. nawet nie probuj bo szkoda na to czasu i energii. Masz dzieciaka koncentruj sie na nim. Zajmij czas sobie i jemu. Opinie baby pomin milczeniem.