Wpis z mikrobloga

@tytyryty: Cel to Stok Kangri 6,153 m ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pewnego pięknego dnia zamarzyłem sobie wysokie góry. Wierzyłem w to marzenie bardzo mocno (ślepo?). Często pytali mnie: "Po co to robisz". Dziś pytają: "Jak o zrobiłeś".

To piękne mieć za cel życiu spełniać swoje marzenia. To kształtuje, kształci i wzbogaca. Nie wyobrażam sobie innego celu w życiu jak podążanie za marzeniami.
@BoKoR: Zakładając że nie posiadasz niczego (jak w moim przypadku) oprócz namiotu to koszt wynosi ok 6-7k. W cenie bilet, szczepienia, wiza, ubezpieczenie, ciuchy (2k) i wszysko co jest związane z życiem człowieka podczas trekkingu na miejscu czyli noclegi, posiłki, dokupienie ciuchów, pozwolenia, raki itp. :) Warto, oczywiście zakładając że jest to miesięczny wypad :)
@Lukas77986: Nie wszedłeś #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°) ! Ścianka wspinaczkowa od czasu do czasu ale ogólnie rzadko. My się nie będziemy wspinać tylko przemierzać dziennie ok. 20-30 km. Biegam raz w tygodniu po 10 km, codziennie jest rower. Ostatnio za dużo piję ale jakoś tak wyszło. Trenuję złe samopoczucie w długim okresie. Ogólnie na kondycje nie narzekam. Nasze rodzime góry: Byłem raz w naszych, raz w
@glasss: Wiem, chciałem sprowokować. Tak jak przedwcześnie ludzie oceniają "jesteś dla mnie inspiracją w tym co robisz". Cholera jeszcze nic nie zrobiłem, to dopiero przygotowania a mimo wszystko trzeba się nasłuchać, przytaknąć. Jestem skromną osobą i tak naprawdę (nie nażarty ( ͡° ͜ʖ ͡°)) to 95% moich znajomych nie wie o wyjeździe. I tak mi z tym dobrze :)
@glasss: Wam zawsze :) Obiecałem jakieś kilka tygodni temu że opiszę tyle ile się da. Słowa dotrzymam! Wielu z nas ma mylne wyobrażenie co do kosztów, przygotowania psychicznego i fizycznego. Wszystko zweryfikuję. Powiem, jak jest! A Wy trzymajcie kciuki co by było co jeść (,)
@uysy: Nie potrzebuję pomocy ale dzięki. Znajomi, z którymi się wybieram również mają doświadczenie, nie pierwszy raz będą w Himalajach. Na internecie jest mnóstwo informacji na temat Stok Kangri zatem po zebraniu informacji raczej nie mam żadnych obaw co do tego że mogłyby wystąpić jakieś trudności.
@czasnawykopki: nie pisałem do Ciebie :). W innym wpisie, pytałem o Twoje przygotowanie...jedziesz na trekking przecież, bedzie łatwo.

> nie mam żadnych obaw co do tego że mogłyby wystąpić jakieś trudności.


Żartujesz prawda ?