Wpis z mikrobloga

  • 3
@whos_your_daddy_snakegirl: mi to pasuje, wesele u nas w rodzinie domyślnie jest bez dzieci. Nikt nawet tego nie musi pisać. Po prostu jest to impreza dla dorosłych, raczej długa i nudna. Kościół, transport, jedzenie obiadu, jakieś tańce, zabawy. Ogólnie nie lubię wesel a wesele z perspektywy mamy chodzącej za dzieckiem krok w krok wydaje się wręcz koszmarne. Z drugiej strony uważam, że goście tez powinni mieć prawo swobodnego odmawiania zaproszeń. A
  • Odpowiedz
  • 1
Ja sam raczej nie będę robić wesela tylko raczej kameralne przyjęcie dla bliskiej rodziny a ze znajomymi (o ile będę mieć xD) lecieć na Ibize


@whos_your_daddy_snakegirl: Mam jednych znajomych, którzy po ślubie zrobili obiad/kolację dla najbliższej rodziny tak na 18-20 osób. A tydzień później grilla/imprezę dla znajomych tu gości było około 40.
  • Odpowiedz
@1001001

>Ja sam raczej nie będę robić wesela tylko raczej kameralne przyjęcie dla bliskiej rodziny a ze znajomymi (o ile będę mieć xD) lecieć na Ibize


@whos_your_daddy_snakegirl: Mam jednych znajomych, którzy po ślubie zrobili obiad/kolację dla najbliższej rodziny tak na 18-20 osób. A tydzień później grilla/imprezę dla znajomych tu gości było około 40.


No i ekstra! Znajomi zadowoleni bo nie muszą wydawać nie wiadomo ile na kopertę a i
  • Odpowiedz
  • 1
@whos_your_daddy_snakegirl: Dla mnie to była fajna impreza na luzie. Była oczywiście muzyka jak ktoś chciał potańczyć, bez wizyt u fryzjerów, kosmetyczek i całej tej kobiecej spiny. Ale i tak sporo osób mówiło, że jak to tak i będą żałować, że nie zrobili przyjęcia.
My i tak daliśmy im kopertę jak na wesele bo to bardzo w porządku para.
  • Odpowiedz