[JC97]

Jako puszkarz chciałbym trochę ostudzić zapały przed ostatnimi dwoma wyścigami. Vegas było dla McLarenów w przeszłości trudnym torem. 2023 - wypadli obaj w Q1, Norris się rozwalił, a Piastri dojechał na P10, 2024 - P6 i P7 w czasie, kiedy mieli ogólnie zdecydowanie najlepszy samochód. Także możliwe jest, że w tym roku zaryzykowali z setupem, żeby spróbować powalczyć o podium/zwycięstwo i przesadzili. Tempo mieli bardzo dobre, czego generalnie nikt się nie spodziewał. Katar i Bubu były dla nich dobre w poprzednich sezonach i są płaskie, więc takich problemów i konieczności ryzyka już nie powinno być.

Verstappen nadal potrzebuje trochę szczęścia, żeby to dowieźć. Najlepiej jakby wygrał wszystko do końca i jakiś Russell się wpierdzielił między niego, a McLareny.

#f1

[dodi-lukebakio]

@JC97: Nie wiem jakie to ma znaczenie w tym przypadku

[BogdanBonerEgzorcysta]

@JC97 jako McLareniarz stwierdzam że najgłupsze co mogli zrobić to było to ryzyko xD
Przy Antonellim z p17 pudło było prawie pewne a nic więcej dosłownie tu nie było potrzebne. A tak jest nerwowo

[JC97]

jako McLareniarz stwierdzam że najgłupsze co mogli zrobić to było to ryzyko xD

@BogdanBonerEgzorcysta: Jako McLareniarz powinieneś pamiętać, że jest w ich genach. Chiny 2007 pamiętamy XD

[JC97]

Nie wiem jakie to ma znaczenie w tym przypadku

@dodi-lukebakio: Dla Olka żadne, ale ja mówię o walce o mistrzostwo.

[Buko_von_Krossig]

@JC97: I tak jedyna nadzieja tylko w tym że vifon się rozdupcy albo mu silnik klęknie. Piastriego Max objedzie.

[BogdanBonerEgzorcysta]

@JC97 w 2007 to miałem 3 lata, a w tym zespole to nawet księgowa się chyba zmieniła od tego czasu xD

Za dzieciaka byłem za Vettelem, Norrisa polubiłem jak był śmieszny za dzieciaka i zostało, bo w zespole nie ma już ani Alonso, ani Hamiltona, których nienawidzę.