#korsir Nie ma co chłopie, zrobiłeś co mogłeś i tak miał ostatnie miesiące życia lepsze niż poprzednie. Zakończ temat, bo statystycznie nie ma mozliwosci odnalezienia go w momencie gdy nie ma nawet przypuszczeń gdzie mógł dać nogę. Jeżeli przeżył to da sobie rade.
@Ziobrysta: Łatwo mówić żeby dać sobie spokój. Kot to nie pies, zawsze da sobie radę, ale na miejscu Korsira bym nadal go szukał. Większość życia Bandziorek sobie dawał radę to i teraz da, ale tu nie chodzi o to. Mam nadzieje, że za jakiś czas sam przyjdzie, a trop z wywiezieniem go busem będzie jednak fałszywy
@BasTajpan: wazne ze nie ma sladow pod autem, brak wiesci to tez dobre wiesci bo go nie wkrecilo gdzies, mogl po 50km wyjsc na pierwszej kropce i wroci za kilka dni
@LeafWhisper: Ma być mi głupio bo? bo mam w dupie internetowy cyrk? bo założyłem prawdopodobny scenariusz? xD Weź nie zakładaj, że komuś ma być głupio przykładając swój system wartości
@LeafWhisper: Żalosne to jest siedzieć na wykopie i biadolić na swój los jako przegryw, a potem łazić po innych tagach i pouczać xD A jeszcze żałośniejsze jest traktowanie wszystkiego poważnie na tym portalu xD
Weź nie zakładaj, że komuś ma być głupio przykładając swój system wartości
ale jakbys mial racje to juz bys sie klepal po pleckach
zalosne
A jeszcze żałośniejsze jest traktowanie wszystkiego poważnie na tym portalu xD