Wpis z mikrobloga

@Vasey: kiedyś @manback pisał, że po ostatnich wyborach do europarlamentu ma straszny ból dupy. Zalecili mu zatem osławioną "maść na ból dupy" ale to nic nie dało, nawet końska dawka. Poleciłem zbadać sprawy pupy i diagnoza okazała się straszniejsza niż zwykłe zapalenie pośladków - hemoroidy. Na szczęście opieka zdrowotna w naszym kraju jest na najwyższym poziomie - dosłownie, bo po daniu najwyższej możliwej łapówki ordynatorowi @manback został od razu skierowany na
@Vasey: też bym się czuł dumny ale obecnie czuję lekki niepokój - @manback donosi, że drapie się po tyłku, a to oznaka, że coś poszło jednak nie tak, możliwy jest nawrót bólu dupy i poprzedni mój wpis będzie trzeba zanegować. Typa prawdopodobnie nie będzie już dzisiaj na mirku, biorą go na rentgena. Dosłownie przed momentem okazało się, że po jego operacji na sali brakuje 2 par szczypców, kilku skalpeli (dwa się