Wpis z mikrobloga

@przemek-ja: Ale tu nie jest nic podkreslone, ja nie wiem co mam czytac ¯\(ツ)/¯
Chodzi Ci o to, ze psiegrywy bezrefleksyjnie walcza z agresywnymi rasami w miescie, mimo ze statystycznie najwiekszym problemem sa kundelki sasiada na wiosce?
Nie moze byc :)
Casuel - @przemek-ja: Ale tu nie jest nic podkreslone, ja nie wiem co mam czytac ¯\(ツ...

źródło: 1000001919

Pobierz
  • Odpowiedz
@Casuel: Ale po co nam procenty? Daj liczby pogryzień przez psy w skali roku, żeby uświadomić z jaką skalą zjawiska mamy do czynienia.

W Polsce każdego dnia dochodzi do około 100 pogryzień przez psy, co przekłada się na ponad 35 tys. rocznie, według pierwszego ogólnopolskiego raportu na ten temat. Najczęściej pogryzienia dotyczą dzieci w wieku 5–9 lat. W 2024 roku odnotowano około 27 tysięcy takich incydentów.
  • Odpowiedz
@Casuel: tylko podstawowy problem z agresywnymi rasami jest taki, że upierdzielą nogę rowerzyście tuż pod kolanem będąc niewrażliwe na napierdzielane pompką od roweru a typowy wiejski Pimpek po chwyceniu takiej pompki do ręki przez kąsanego rowerzystę - ucieknie. Fakt czy to jest miasto/wieś, pole, łąka, las czy plaża ma wtedy znaczenie drugorzędne.
  • Odpowiedz
@vectoreast: co to mowisz brzmi sensownie, jednak brakuje porzadnych danych z podzialem na pogryzienia dotkliwe i pokasania.
Psy po miescie nie lataja bez nadzoru, wiec zawsze jest gdzies ten wlasciciel. A w lesie, sam wiesz jak to sie skonczylo.
Ponadto tak demonizowane pitbulle odpowiadaja za bardzo drobny odsetek pogryzien (2%?), na potwierdzenie tych slow mam tylko stare statystyki policyjne. Brakuje swiezych danych.
No i pittbull jak capnie, to trzyma- nie
  • Odpowiedz
@Gawith_Apricot: pod c---a Cie bral, ten raport nie zostal jeszcze opublikowany, wiec go nie znajdziesz. No i wkleiles przedruki z tvn24, ostrzegalem ;)

Ten stary policyjny raport to akurat moglbys przeczytac, przytaczam go w wypowiedzi wyzej.

Przeczytaj, serio.
  • Odpowiedz