Wpis z mikrobloga

@Dymass: Problem w tym, że to właśnie tak wygląda. Czasy II wś i heroicznego poświęcenia minęły. Poświęcenie dla ojczyzny i społeczeństwa, które nie daje za to żadnej wdzięczności niszczy morale.

Poczekajmy aż do chłopaków walczących na Ukrainie dotrze realizm, że ich dziewczyny znalazły sobie nowego chłopa z Polski, Niemiec, Francji a kraj przez swoje położenie znajdzie się w gorszej zapadlinie gospodarczej niż przed wojną.

Faceci, którzy szli walczyć w I
  • Odpowiedz
@Hossa_Essa_Melissa: Przepłacone ogromną ilością ludzi, ale o tym się nie mówi co nie? To, że tam się bronią to tylko zasługa osób, które statystycznie żyją sobie parę dni. Ciesz się i śmieszkuj, bo może nadejść czas, że też będziesz tylko statystyką, a może pojawisz się w kompilacji z dronowania, albo na jakiejś losowej egzekucji.
  • Odpowiedz
Czasy II wś i heroicznego poświęcenia minęły


@Ghostyk: ale wiesz, że nawet podczas IIwś na to heroiczne poświęcenie decydował się tylko jakiś niewielki procent a reszta żyła +/- normalnie na tyle na ile pozwalały warunki? Życie w miastach i na wsiach toczyło się normalnie, ludzie też się bawili, imprezowali, pili a-----l itp. Nie wszystko wyglądało jak Warszawa po powstaniu.
  • Odpowiedz
@ZdeformowanyKreciRyj: Dokładnie a dziś ludzie płaczą, że w Kijowie trwa życie a jest wojna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chodzi mi o to, że społeczeństwo zmieniło się drastycznie względem lat 40. XX wieku. Normy społeczne to zupełne przeciwieństwo przeszłości. Widać to pięknie u naszego wschodniego sąsiada. Państwo zezwoliło na wyjazd kobiet, dzieci oraz młodzieży poniżej wieku poborowego. Państwo się wyludnia a szanse na powrót ludzi do zagrożonego
  • Odpowiedz
Poczekajmy aż do chłopaków walczących na Ukrainie dotrze realizm, że ich dziewczyny znalazły sobie nowego chłopa z Polski, Niemiec, Francji a kraj przez swoje położenie znajdzie się w gorszej zapadlinie gospodarczej niż przed wojną.


@Ghostyk: nom, oni rzeczywiście nie mają o co walczyć, kraj będzie rozwalony z korupcją, słabą gospodarką i bez młodych kobiet, plus jeszcze ryzyko że wojna znów wybuchnie
  • Odpowiedz