Wpis z mikrobloga

Chyba żadnym kaprysem motoryzacji nie jestem w stanie tak mocno gardzić jak suwami. Już nawet wolę pierdzące wydechy.

Te auta nie mają sensu. Mają mniej miejsca niż kombiaki, gorzej się nimi parkuje, przez wysoki środek ciężkości prowadzenie jest słabe, a co najważniejsze - STANOWIĄ ZAGROŻENIE DLA POSTRONNYCH.

Ludzie którzy to tę kupę marnotrawstwa zasobów można podzielić na kilka grup
-Upośledzeni ruchowo w stopniu lekkim - łatwiej im się wsiada.
-Pantoflarze. Już kilka razy słyszałem od znajomych, którzy kupili to g---o, że może i by woleli co innego, ale żona namawiała (XDD)
-Ludzie z niskim poczuciem własnej wartości. Teraz mają duże auto. SĄ KUHWA KIMŚ.
Niestety mamy w Polsce tę wschodnią mentalność, według której auto służy za wyróżnik statusu. Pamiętam scenę z ostatniej powodzi jak cała rodzina skrzyknęła się żeby przepchnąć swojego czarnego suva. A w tle rozpadająca się chałupa i p--------k na podwórku.

"ale przecież bezpieczeństwo moje i moich dzieci!"
Poczekaj aż te używane kolubryny potanieją i kupią je sebki od z-----------a w zabudowanym, dla których ważne żeby jechało, a na zrobienie hamulców i zawieszenia nie będzie ich stać. Jak w twoje dziecko p-------e jakiś sedan czy inny hatchback to jeszcze pół biedy. Główna siła uderzenia pójdzie na nogi. Jak jebnie tą kolubryną to wali w kluczowe narządy.

inb4 "hejtujesz bo cie nie stac!111"
nie stać mnie na supercary, a zawsze się ze uśmiechem za nimi obejrzę. Za twoją nową X7 z cygańskim grillem już nie. No chyba żeby się pośmiać z frajera w środku, bez własnego zdania, który pod presją dał sobie wcisnąć auto po zawyżonej cenie.

#samochody #motoryzacja
opinel - Chyba żadnym kaprysem motoryzacji nie jestem w stanie tak mocno gardzić jak ...

źródło: GQNyojJaMAAJTBa

Pobierz
  • 203
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
Podwyższone, to jedziesz sobie w lekki teren, gdzie sedan i kombi wypadają przez prześwit.


@promatiq: przeciez promil wszystkch uzytkownikow tych aut uzywa ich do takiego celu, lol

Lubie jeszcze argument suviarzy, ze "latwiej sie na krawezniki wjezdza" (taak, gdzie przewaznie nie mozna parkowac bo nie zostawiaja 1.5m dla pieszych ale co tam).
  • Odpowiedz
  • 0
Chyba żadnym kaprysem motoryzacji nie jestem w stanie tak mocno gardzić jak suwami. Już nawet wolę pierdzące wydechy.


Te auta nie mają sensu. Mają mniej miejsca niż kombiaki, gorzej się nimi parkuje, przez wysoki środek ciężkości prowadzenie jest słabe, a co najważniejsze - STANOWIĄ ZAGROŻENIE DLA POSTRONNYCH.


Ludzie którzy to tę kupę marnotrawstwa zasobów można podzielić na kilka grup

-Upośledzeni ruchowo w stopniu lekkim - łatwiej im się wsiada.
  • Odpowiedz
@Hatespinner: Do tego w którym odpowiadasz na mój argument że mój elektryczny SUV ma niżej środek cięzkosci niz spalinowy sedan próbujesz mnie obrażać i wklejasz link do świetnego, wartosciowego i duzo wnoszacego źródła - kancelarii prawnej, który mówi o tym że SUVy maj wyzej środek ciężkości i wypadki z nimi sa niebezpieczne?
Naprawdę jesteś tak ograniczony czy to taka internetowa rozrywka?
  • Odpowiedz