Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Need: Pracuje tak, bo ma 2,5 raza więcej doświadczenia. Na taski zazwyczaj jest jakaś estymacja czasowa. Przekroczyliście? Jak nie, to po ki uj drążysz temat? Za niewolnika-stachanowca robisz w firmie czy co?
  • Odpowiedz
@Need: Robisz swoje i tyle. Jak Twoja robota zależy od jego roboty to to komunikujesz. Na 1:1 z manago mówisz, że typ nie robi review i jest nieresponsywny. Teraz pora na CS'a :)
  • Odpowiedz
Mamy deadline na migracje, część mojej roboty zależy od jego :)


@Need: No to komunikuj, że czujesz, że deadline jest zagrożony. Jak rozmowa z tym typem nie działa to lecisz do manago i elo.
  • Odpowiedz
  • 0
@xxx_JOBOL_PL_xxx

Na nikogo nie kabluje, jak co jakiś czas pyta mnie o coś to tłumacze i mówię, że w razie problemów ma pytać jak najszybciej, problem, że nie pyta, ale jeżeli tak wygląda sytuacja, że tego typu zadanie się ciągnie tyle czasu to co ja mam sobie myśleć? Miałbym zupełnie inne nastawienie gdyby to byl swiezak w branży, ale przy takiej ilości doświadczenia za bardzo tego nie rozumiem

@costamtenteges Tu
  • Odpowiedz
@Need: a co to znaczy, że ty "nadzorujesz", kto tak powiedział? Jak jesteście devami to nie macie daily, żeby to obgadać i dopytać? Jak leadujesz to nie umiesz go dopytać czemu to tak długo trwa? Nie ma tam wgle komunikacji? Może warto napisać na publiczym kanale, cokolwiek tam macie, "Hej X, jak idzie praca nad Y, widzę, że trzymasz tego taska Z czasu, potrzebujesz z czymś pomocy?" I tak codziennie
  • Odpowiedz
  • 0
@xxx_JOBOL_PL_xxx

Nadzoruje to duże słowo w sumie, bardziej chodzi o to, że ja ma większe doświadczenie jeżeli chodzi o migrowany system i robię wszystkie review i patrzę czy to co robi ma jakiś sens - w tym sensie nadzoruje, bo nie jestem oczywiście jego przełożonym czy cos
  • Odpowiedz
  • 0
@Romska_Palo_Ul_Laputa

Sprawa wygląda tak, że ja jestem pracownikiem korpo, a on jest kontraktorem wynajętym do konkretnej roboty - to nie do końca tak, że nie jestem odpowiedzialny, bo team ma po prostu pewien deadline i on jako kontraktor miał nam pomóc z ilością pracy, ale póki co jest średnio po prostu @armin-van-kutonger to tak apropos tego co napisałeś.

A akurat jak chodzi o ten projekt który robimy teraz to za
  • Odpowiedz
@Need:
Kwestionując tego kolesia kwestionujesz też kompetencje tego kto go przyjął.
Twoi przełożeni widzą jak mu idzie i być może z tego powodu go nie ruszają. Albo może informują go, że wolno pracuje ale ty o tym nie wiesz.

Albo projekt nie jest aż tak ważny jak
  • Odpowiedz
  • 0
@armin-van-kutonger

Akurat co do ważności to jestem pewny, tu nie mam żadnych wątpliwości, ale nie będę wchodzil w szczegóły.

A co do reszty no zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, na razie przyjmuje strategie, że codziennie będę truć dupę o updaty i pomoc w ewentualnych blockerach, nawet 2 razy na dzień.
  • Odpowiedz
@Need: Kurła chłopie a nie możesz się go po prostu zapytać dlaczego to tyle zajmuje skoro wiesz że powinno znacznie mniej? Jak dostaniesz sensowną odpowiedź to wypracujcie jakieś rozwiązanie, a jak będzie kręcił albo nie będzie poprawy to leci w uja i możesz o swoich obawach poinformować przełożonego, bo to jego pracą jest odpowiedzialność za zatrudnionych ludzi.
  • Odpowiedz
  • 0
@maroLem87

No chciałbym, ale on znika w ciągu dnia i nie mam jak i chyba się to zbliża do punktu gdzie trzeba będzie zrobić callout na daily ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
ja jestem pracownikiem korpo, a on jest kontraktorem wynajętym do konkretnej roboty - to nie do końca tak, że nie jestem odpowiedzialny, bo team ma po prostu pewien deadline i on jako kontraktor miał nam pomóc z ilością pracy, ale póki co jest średnio po prost


@Need: Nadal - jesteś jego kierownikiem? Nie. Więc nie odpowiadasz za niego. To on ma problem, nie Ty. Jeśli polecą głowy, no to jego
  • Odpowiedz
@armin-van-kutonger @Need @MemeFairy @slgdfhsdhjfbs gość literalnie spowalnia cały zespół i na jego miejsce mógłby wejść ktoś, kto faktycznie może odciążyć kolegów, ale wykopki będą mówić, że noo pewnie stary wyjadacz i wie, że nie ma co się przemęczać w korpo, noi że to problem managera, a nie jego i współpracowników. guzik prawda xD
  • Odpowiedz