Aktywne Wpisy

Volantie +5
Myślicie, ze dojadą programistów na b2b, ktorzy wystawiają tylko jedną fakturę?
https://www.money.pl/gospodarka/to-bedzie-rewolucja-w-umowach-o-prace-resort-ujawnia-projekt-7195879940578240a.html
#programowanie #programista15k #pracait
https://www.money.pl/gospodarka/to-bedzie-rewolucja-w-umowach-o-prace-resort-ujawnia-projekt-7195879940578240a.html
#programowanie #programista15k #pracait
źródło: temp_file3584031721181563689
Pobierz
vieniasn +38
może i jestem wykopkiem i to nie jest powód do dumy ale nadal nie prowadzę wojenek politycznych na portalu o kupie i siku jak wielu zrobiło
z dobrych chłopów taki upadek eh
z dobrych chłopów taki upadek eh





Znacie to uczucie kiedy pilnujcie juniora, bo robi zdaje się prosty task 3 tygodnie i końca nie widać, a na dodatek znika w ciągu dnia?
Mirki pomóżcie, bo mam wrazenie, że mi coś śmierdzi z nowym typem w zespole i odnoszę wrażenie jakby tu się wydarzał overemployment - od jakiegoś miesiąca mamy 2 nowych członków w zespole, jeden taki ziomek co ma podobną ilość doświadczenia co ja tak circa 4,5 roku i nawala jak karabin, dobrze się z nim współpracuje już dużo kontrybucji zrobil, a drugi ziomek który ma tak z 2-2,5x więcej doświadczenia (sprawdziłem na linkedinie)
No i ja akurat powiedzmy "nadzoruje" pracę tego drugiego - robimy devopsowa robotę - terraformy, migracja do chmury, skrypty i inne takie, ziomek ma niby duże doświadczenie np w kubernetesie, którego akurat nie używamy, ale w terrraformie podobno też, nie miał doświadczenia z pipelinami w ADOPS i Github Actions - do rzeczy jak na taką ilość doświadczenia prosty task na postawienie najzwyklejszej EC2 idzie jak krew z nosa, ziom znika w ciągu dnia na parę godzin, nie robi mi review jak go o to proszę, ten task się ciągnie mimo, że praktycznie palcem pokazuje mu co trzeba zrobic.
Nie wydaje mi się, żeby był głupim lub niekumatym gościem, bo widzę, że bardzo szybko łapie rzeczy które mu tłumacze, ale output jak daje z siebie on w porównaniu do tego ziomka co ma podobną ilość doświadczenia do mnie to niebo a ziemia - dla porównania tamten drugi ziomek zdążył już dowieźć parę większych zadan, udziela się na spotkaniach, a tu nic.
To normalne, że może być tak długi czas wdrożenia i ten typ co ma podobną ilość doświadczenia co ja to jakiś uniform czy słusznie myślę, że coś mi tu smierdzi i muszę pogadać o tym głębiej ze swoim przełożonym?
Stary - on stawia basicową ec2 3 tygodnie, bo ma 2,5 razy więcej doświadczenia, co ty p--------z?
@BreathDeath
Mamy deadline na migracje, część mojej roboty zależy od jego :)
@Need: No to komunikuj, że czujesz, że deadline jest zagrożony. Jak rozmowa z tym typem nie działa to lecisz do manago i elo.
Na nikogo nie kabluje, jak co jakiś czas pyta mnie o coś to tłumacze i mówię, że w razie problemów ma pytać jak najszybciej, problem, że nie pyta, ale jeżeli tak wygląda sytuacja, że tego typu zadanie się ciągnie tyle czasu to co ja mam sobie myśleć? Miałbym zupełnie inne nastawienie gdyby to byl swiezak w branży, ale przy takiej ilości doświadczenia za bardzo tego nie rozumiem
@costamtenteges Tu
Nadzoruje to duże słowo w sumie, bardziej chodzi o to, że ja ma większe doświadczenie jeżeli chodzi o migrowany system i robię wszystkie review i patrzę czy to co robi ma jakiś sens - w tym sensie nadzoruje, bo nie jestem oczywiście jego przełożonym czy cos
Nie jesteś jego przełożonym, nie jesteś za niego odpowiedzialny. Zrób sobie podkładki na to, że mu tłumaczyłeś co i jak.
I niech się martwi ten co go zatrudniał.
Sprawa wygląda tak, że ja jestem pracownikiem korpo, a on jest kontraktorem wynajętym do konkretnej roboty - to nie do końca tak, że nie jestem odpowiedzialny, bo team ma po prostu pewien deadline i on jako kontraktor miał nam pomóc z ilością pracy, ale póki co jest średnio po prostu @armin-van-kutonger to tak apropos tego co napisałeś.
A akurat jak chodzi o ten projekt który robimy teraz to za
Kwestionując tego kolesia kwestionujesz też kompetencje tego kto go przyjął.
Twoi przełożeni widzą jak mu idzie i być może z tego powodu go nie ruszają. Albo może informują go, że wolno pracuje ale ty o tym nie wiesz.
Albo projekt nie jest aż tak ważny jak
Akurat co do ważności to jestem pewny, tu nie mam żadnych wątpliwości, ale nie będę wchodzil w szczegóły.
A co do reszty no zobaczymy jak sytuacja się rozwinie, na razie przyjmuje strategie, że codziennie będę truć dupę o updaty i pomoc w ewentualnych blockerach, nawet 2 razy na dzień.
@armin-van-kutonger: na interview nie idzie przecież wyczuć, czy gosc jest kumaty, ale będzie ciągnął 3 etaty naraz.
No chciałbym, ale on znika w ciągu dnia i nie mam jak i chyba się to zbliża do punktu gdzie trzeba będzie zrobić callout na daily ¯_(ツ)_/¯
@Need: Nadal - jesteś jego kierownikiem? Nie. Więc nie odpowiadasz za niego. To on ma problem, nie Ty. Jeśli polecą głowy, no to jego