Wpis z mikrobloga

#coolstory #truestory #resory

Mirki i Mirkówny, nie uwierzycie co mi się dzisiaj przytrafiło!

Kiedy poszedłem na miasto rozwieszać plakaty KNP (wiadomo, już po wyborach, ale niech się ludzie przyzwyczajają do widoku jedynej słusznej władzy). No i tak idę sobie chodnikiem od słupa do słupa, aż tu trach! babince starutkiej pękła reklamówka i te wszystkie, pomidorki, ziemniaki i cebule zaczęły się toczyć po całym przejściu dla pieszych. Cóż, zacząłem rychle je zbierać, coby kobiecina nie nadwyrężała swego starganego życiem kręgosłupa. Strasznie mi dziękowała, a skoro taka miła była, postanowiłem wszystkie zakupy zapakować do swojego plecaka i odprowadzić ją do domu. Zaprosiła na herbatkę w podziękowaniu i poczęła opowiadać jakież to życie miała ciężkie, że mąż - żołnierz wyklęty - zginął za kraj, że niepokoi ją ta islamizacja Europy, no i że lubi się zdrowo odżywiać, a tych co nie jedzą mięsa - zwyczajnie nie rozumie. Opowiadała, że uwielbia teleturniej "1 z 10", niebywale lubi tego huncwota - Filipa Chajzera, a jej ulubionym serialem jest "Braking Bad". Gdy tak sobie siedzieliśmy, przyszła jej wnuczka - studentka informatyki, miłośniczka historii i "Jędrka z zamku Chojnik", bardzo ciekawa dziewczyna, która to i ugotuje, wyprasuje i upierze - anioł nie dziewczę w cudnej sukience. Tak więc podziękowałem za mile spędzony czas przy radiowej Trójce i udałem się w podróż powrotną do domu. Po drodze jeszcze pouczyłem takiego jednego szeryfa dróg, jak się jeździ na suwak, trafiłem gołębia kamieniem, kopnąłem cygana i tak tu jestem już teraz z wami, by w trybie nocnym, przy regionalnym piwku, podzielić się z wami takimi oto prawilnymi przygodami.
  • 12
  • Odpowiedz
@Rage: Wierzę, wierzę... Przez Ciebie od dziś starszy pan dzień w dzień do końca życia rozczarowanie będzie przeżywał, że nikt go nie chce podwieźć. No naprawdę, niedźwiedzia przysługa!

  • Odpowiedz