Wpis z mikrobloga

Podsumujmy. Dziewczyna lat 20 jest na imprezie studenckiej(parada SGGW), która zaczyna się o godzinie 16. O godzinie 17 tego samego dnia jej chłopak uznaje ją za zaginioną, bo dziewczyna wyłącza telefon. Chłopak dodatkowo pisze, że niemożliwe, podkreślam NIEMOŻLIWE jest by 20 letnia studentka mogła zabalować wychodząc na imprezę studencką, bo jest niepijąca (naiwność lvl 1000).

Dziewczyna nie wraca na noc, więc chłopak o godzinie 10 rano błaga o pomoc na wykopie, udostępnia jej zdjęcie, udaje się na policję i zgłasza do Itaki, ludzie dzwonią po szpitalach.

Jestem na policji, czekam na zeznania, zgloszenie online Itaki wyslane. Najgorsze jest to, ze na pewno nie zabalowala, bo w ogole nie pije. Teraz dzwonie po szpitalach


O godzinie 14 okazuje się, że dziewczyna się znalazła, otóż dostała ataku padaczki (w którym to pewnie ten telefon się wyłączył), więc została zaniesiona przez uczynnych studentów DO AKADEMIKA, gdzie następnie prawdopodobnie została poddana intensywnej kuracji. Po wytrzeźw....eee zakończeniu kuracji, tj - po południu zadzwoniła do swojego chłopaka informując go o przebiegu całej sytuacji, który oczywiście we wszystko uwierzył. (naiwność level over 9000)

Do wszystkich: tak to moja dziewczyna, tak zaginela. Na szczescie juz sie znalazla. Miala atak padaczkowy na miescie i ludzie zgarneli ja do akademika. Dopiero przed chwila sie odezwala. Dziekuje wszystkim za pomoc, a niedowiarkom i zartownisiom serdecznie nie dziekuje. Akcja odwolana. I nie, nie jestem "trollem". Pozdrawiam.


I teraz tak - jeśli to nie troll, to nawet mi go nie żal, bo nie wiem jak można być tak naiwnym

- dziewczyny trochę mi żal, bo z tych wpisów i reakcji wynika, że ten gość ma zadatki na rasowego psychopatę, a nie zdziwiłbym się, gdyby nawet nie wiedziała, że jest jej chłopakiem ;P

- Mirków też trochu szkoda, że tak się przejęli

#gownoburza #zaginiona #oswiadczenie #studbaza #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #padaka #atakpadaczki #przegryw #tfwnogf
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Widze, ze za bycie troskliwym w dzisiejszym swiecie zostaje sie najgorszym rodzajem szmaty. Milo. Nikt nie zna sytuacji, wszyscy oceniaja. Jest mi okropnie przykro.


@pars: Wiem, że zaginięcie najbliższej osoby to straszna sprawa, sam nie wiem jakbym się zachowywał w takiej sytuacji, ale obserwując Twoje reakcje i poczynania wydawało mi się, że jesteś strasznie nieporadny.
  • Odpowiedz
@Matyson: mi się to od razu wydało podejrzane. No i w ogóle - jak po godzinie jej nie było, to od razu panika? Rozumiem, jakby np. byli na wspólnej imprezie i ona znika nagle na godzinę, to można się martwić. Ale taka panika? No ja p------e xD
  • Odpowiedz
@pars: I widzisz, trzeba było się wstrzymać. W sumie szkoda mi Ciebie w tej całej sytuacji, ale chyba bardziej dziewczyny- nie prosiła się, żeby być gwiazdą mikro, to co robiła tej nocy to jej sprawa, a dzięki Twojej przesadzonej reakcji od razu dostała w internetach wiadomo jaką łatkę.
  • Odpowiedz
Sądząc po wpisach @pars jest to jakiś trolll karaczanowy, znudziło się i poszedł siać ferment na mirko. Ktoś kto zna karaczan, interesuje się życiem bonza, wie że wykop obraża papieża, ma dość małe szanse na posiadanie dziewczyny.
  • Odpowiedz
@Matyson: Ja p------e. Weźcie się ogarnijcie, bo żal to czytać. Każdy jeden jaki dobry samarytanin!! Ile wspaniałych rad!! Uciekaj, bo na pewno zdradziła i to koniecznie z Erasmusem!!!!1111oneone

Był któryś wtedy z nią? Zna ich osobiście? Nie?

To zamknąć japy i nie oceniać ludzi na podstawie własnych doświadczeń.
  • Odpowiedz
P----------o was do cna? Koleś się boi o swoją dziewczynę, UFA jej, a wy to potępiacie i go wyśmiewacie?


@WesolyMorswin: A co mają zrobić?

Ktoś zna taki przypadek padaczki, że trwa CAŁĄ noc? Ja tam mam bliskich z padaczką, nigdy nie było takiej akcji, że ktoś musiał u nas przenocować. Chyba lepiej powiedzieć komuś, że jest naiwniakiem, niż biernie przyglądać się temu co tu się odwala. A jeszcze gorzej -
  • Odpowiedz
@Matyson: Trudno dociekać co działo się z dziewczyną, ale dla mnie najlepszym kabaretem jest to, że dziewczyna poszła na paradę o 16, a o 17 została uznana za zaginioną, bo "kontakt się urwał". Czy on do niej wydzwaniał co kwadrans? Kurde, jak ja idę na zakrapianą imprezę, to mój kontakt z chłopakiem ogranicza się do smsów i rozmów o treści "kooocchhham cię bardzo tęsknię :****", a potem rano dzwonię i
  • Odpowiedz