Wpis z mikrobloga

Jakieś 3 miesiące temu zrobiłem atencyjny wpis z moim progresem w zrzucaniu wagi. I w sumie znów, pewnie już ostatni raz chciałbym się troszeczkę pochwalić. Mam nadzieję, że nie spłynie dużo hejtu.

Tym razem próbuję tworzyć jakiś zarys mięśni. Nie jest to już taki zapał i determinacja, jak podczas zrzucania wagi, ale przynajmniej zachowuję regularność. W sumie największy problem to nadmiar skóry, ale staram się z nią walczyć, poprzez kremy i ćwiczenia. Mam nadzieję, że za parę miesięcy się naciągnie w końcu.

Zatem uruchamiam piękny tag #pokazsadlo i przy okazji #dieta (jak ten tag się rozwinął od tamtego czasu, szok!), bo do mikrokoksow brakuje jeszcze pewnie jakiegoś roku ćwiczeń.

Najbardziej zadowolony jestem z tego, jak wygląda mój brzuch. Pewnie - spora część z was ma lepszy brzuch, ale ja cytując pomarańczowego króla nigdy nie miałem lepszego brzucha :P Klatka dość sucha, ale czuję pod skórą, że te mięśnie rosną, więc wierzę, że w końcu wyjdą.

Waga wyjściowa: 109 kg i sporo powyżej 30% BF (34 bodaj? nie pamiętam), 2 zdjęcie to waga na poziomie 74 kg i okolo 19% BF. Potem zauważyłem, że mam problem ze sobą, bo starałem się już jeść normalnie, a waga niestety ciągle spadała. Jak doszedłem do 70.4kg to zacząłem już żreć dużo więcej, niż miałem ochotę, no ale BMR tego wymagał i jem mniej więcej tyle, ile w tym BMR wyskakuje. Teraz znów ważę 74 kg, ale BF jest w okolicach 16.5-17%.

Nawet na fejsie teraz ze znajomymi założyliśmy małą, 4 osobową grupę motywującą, pomaga ;)

Mam nadzieję, że kogoś to zmotywuje.


No to pyk:
g.....s - Jakieś 3 miesiące temu zrobiłem atencyjny wpis z moim progresem w zrzucaniu...

źródło: comment_ynETQQPoyLLEeVrgFtjjXMvwJro8ZQs8.jpg

Pobierz
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@footix: @ThisIsMyDog: mam pierwszy lepszy krem ziaji na nadmiar skóry dla kobiet po ciąży. XD serio. co tego ćwiki na brzuch, jakieś rozciąganko i te sprawy. Więcej pomysłów nie mam. Nie wiem czy to jakkolwiek przyspiesza, ale robię to, no bo co.

Podobno pomaga piling (ale nawet nie wiem jak go się robi xD), szorowanie pumeksem po skórze (no to jest na tyle nieprzyjemne, ze tego nie robie)
  • Odpowiedz
@ThisIsMyDog: o boze, wlasnie sie zorientowałem że to ty Masa. Tak, dej piniondz. jakieś 6000 to bedzie kosztowalo, to juz lepiej szarpnąć się przed dietą na liposukcje za 12 tysięcy i mieć z głowy wszystkie problemy xD
  • Odpowiedz
@ThisIsMyDog: efekt jojo to bzdura jak coś. Nie ma czegoś takiego. Efekt jojo występuje u ludzi, którzy stracili wagę, a po wszystkim zaczeli w--------ć identycznie, jak wtedy gdy się roztyli. Efekt jest pozornie większy, bo i szczuply organizm potrzebuje mniej kalorii. Dlatego tyją dużo szybciej. Ale zasadniczo efekt jojo w rozumieniu ogólnym to bzdura.

No wygląda lepiej niż bojler to raz, dwa - w naszym wieku (jeśli nie w każdym)
  • Odpowiedz
@zigaretten_nach_berlin: no bo teoretycznie można. trzymając się kalorii. Ale wiesz jak to jest z tymi KFC i hamburgerami. O---------z takiego hambuksa z głebokiego tłuszczu i zaraz głodny jesteś. O to mi chodziło :P

@zigaretten_nach_berlin: Ależ oczywiście, że nie jestem. Po prostu widzę swój organizm i znam wiele historii, w których efekt jojo powinien wystąpić, a nie wystąpił. Tak jak wspomniałem -jesli po odbytej diecie, zaczynasz jeść tyle ile twój nowy organizm potrzebuje, to szczerze wątpie w jakieś joja. To muszą być skrajne przypadki, gdzie z 3000 kcal tniesz do 800 na rok, a potem znowu wracasz do 3000. No to faktycznie, jak przy BMR 2800 jesz 3000, a potem przy BMR 1900 jesz z powrotem 3000 i jeszcze po takim katowaniu się, no to ta waga będzie z---------ć. Ale to są skrajne przypadki.

Zresztą podobny mit zauważyłem ze skrajnym spowolnieniem metabolizmu. Niby miałem taki okres, ale waga zamiast o 1,5kg/tydz spadała o 1kg/tydz przez 2 tygodnie. Nic kompletnie nie zmieniłem i i tak wróciło
  • Odpowiedz
@gosciu: kiedyś już obalałem mit i się rozpisałem na a4, że jest to niemożliwe i nie chcę ponownie toczyć piany; Krótki komentarz : mak miał problemy finansowe (przez zdrowy lajfstajl ludzi), stąd ten urbanlegend.

@grooles: @gosciu: otóż nie można. Krótko to wyjaśnię :

odchudzasz się -> ciało jest na ujemnym bilansie energetycznym i jest na ssaniu > brakuje paliwa : kalorii > ciało dostaję doraźnie dużą b---ę kaloryczną w postaci szitu z maka > nie radząc sobie z przetworzeniem tak dużej dawki kalorii, oraz tym że jest przyzwyczajone że jest na ssaniu robi zapasy energetyczne w postaci tłuszczu (i to następuje dosyć szybko przez odchudzanie) > ciało wariuje bo jest na ujemnym bilansie energetycznym oraz odkłada tłuszcz
  • Odpowiedz