Ja jeszcze załapałem się na wrzucanie tam listów, nawet nie pamiętam po co XDD
@text: Oczywiscie ze pamietam. Tylko ze wtedy w polsce internet to tak srednio :D Telefonow komorkowych tez nie bylo :D (malo kto mial stacjonarny w domu :P)
Babcia dala jakas kase na wakacje z zastrzezeniem ze chce pocztowke. Pojechalem z rodzicami na wczasy w polskie gory (2 tygodnie). Drugiego dnia wyslalem kartke. Po tygodniu po powrocie ze wczasow
@text: zdarzyło mi się korzystać w godzinach zamknięcia poczty jak musiałem coś posłać przy okazji
W #uk da się nawet tak nadawać paczki, w sumie jest to spoko rozwiązanie, są takie duże skrytki z wrzutnią, wrzucasz paczkę w nocy, rano już jedzie do klienta
jak Ty polaczyles skrytkę pocztowa z paczkomatem to mnie ciekawi maks. Jest zajebista różnica między jednym i drugim
@bonusickK: skrytki pocztowo to przecież mini paczkomaty, bo przyjmuja nie tylko listy ale i małe paczki. W dodatku idea jest ta sama, czyli dostarcza się w j miejsce od razu dla wielu osób. Wystarczyło: - wyrzucić to w pierwszej fazie przed pocztę (a nie w budynku), - powiększyć by przyjmowało coś większego niż
@Limonene idea skrytki jest taka, żeby anonimowo odbierać z niej przesyłki. Skrytka jest przypisana do konkretnej osoby, a nie losowo wybierana przez system. Paczkomat jest publiczny, skrytka prywatna. Jedyne podobieństwo to to, ze w obu przypadkach aby dostać się do przesyłki musisz otworzyć drzwiczki.
@bonusickK: Po pierwsze nie odbiera się anonimowo, bo 2 strony z 3 wiedzą kogo w danym momencie jest skrzynka, ale spoko, wiem o co ci chodzi. O to, że nie ma przypisanej na stałe. I co, uważasz że to gigantyczna różnica, na którą nie mogli wpaść? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Nie mówiąc już o tym, że jak InPost otwierał pierwsze paczkomaty, to mogli ich szybko zdusić ilościa swoich punktów. Po prostu postawić swoje paczkomaty przed pocztą.
Jedyne podobieństwo to to, ze w obu przypadkach aby dostać się do przesyłki musisz otworzyć drzwiczki.
@bonusickK: no nie, jest więcej podobieństw. Chociażby to, że paczka nie przychodzi do ciebie do domu i odbierasz kiedy chcesz (w godzinach otwarcia w tym przypadku, czyli podobnie jak POP inpost). Anonimowym też możesz być w paczkomacie, wystarczy założony na szybko mail, a telefon sobie możesz wymyślić jako odbiorca. Różnice które wymieniłeś są kosmetyczne,
@text: Oczywiscie ze pamietam. Tylko ze wtedy w polsce internet to tak srednio :D Telefonow komorkowych tez nie bylo :D (malo kto mial stacjonarny w domu :P)
Babcia dala jakas kase na wakacje z zastrzezeniem ze chce pocztowke. Pojechalem z rodzicami na wczasy w polskie gory (2 tygodnie). Drugiego dnia wyslalem kartke.
Po tygodniu po powrocie ze wczasow
W #uk da się nawet tak nadawać paczki, w sumie jest to spoko rozwiązanie, są takie duże skrytki z wrzutnią, wrzucasz paczkę w nocy, rano już jedzie do klienta
@bonusickK:
skrytki pocztowo to przecież mini paczkomaty, bo przyjmuja nie tylko listy ale i małe paczki. W dodatku idea jest ta sama, czyli dostarcza się w j miejsce od razu dla wielu osób.
Wystarczyło:
- wyrzucić to w pierwszej fazie przed pocztę (a nie w budynku),
- powiększyć by przyjmowało coś większego niż
Po pierwsze nie odbiera się anonimowo, bo 2 strony z 3 wiedzą kogo w danym momencie jest skrzynka, ale spoko, wiem o co ci chodzi. O to, że nie ma przypisanej na stałe.
I co, uważasz że to gigantyczna różnica, na którą nie mogli wpaść? XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Nie mówiąc już o tym, że jak InPost otwierał pierwsze paczkomaty, to mogli ich szybko zdusić ilościa swoich punktów.
Po prostu postawić swoje paczkomaty przed pocztą.
@bonusickK: no nie, jest więcej podobieństw. Chociażby to, że paczka nie przychodzi do ciebie do domu i odbierasz kiedy chcesz (w godzinach otwarcia w tym przypadku, czyli podobnie jak POP inpost). Anonimowym też możesz być w paczkomacie, wystarczy założony na szybko mail, a telefon sobie możesz wymyślić jako odbiorca. Różnice które wymieniłeś są kosmetyczne,