Wpis z mikrobloga

@Teuvo mała kierda urodziła się ponoć największa w miocie i trzeba go było karmić w osobnym pomieszczeniu bo wyżerał rodzeństwu z michy (nie wątpię bo do teraz to robi gdy ktoś podrzuci kota pod opiekę xd) więc był Grubciem, ale u mnie szybko przemianowany na Januszka
  • Odpowiedz