Wpis z mikrobloga

Ojezu. Usłyszałam dzisiaj w autobusie rozmowę tak na oko 18-20latek

-no niby fajny, wysoki, przystojny, na medycznej, no ale nie ma auta...

- nie no, bez auta to lipa, jak cie niby odwiezie? Nawet na żadną wycieczkę sobie nie pojedziecie, słaaabo

NO KURDE, FAKT, JAK TAK BEZ AUTA? CO TO ZA FACET W OGÓLE BEZ AUTA? JAK MOŻNA NIE MIEĆ AUTA? HURR DURR CO W Z WYCIECZKAMI I PODWÓZKAMI? TO PEDAŁ PEWNIE JAKIŚ I MU TA MEDYCZNA NAWET NIE POMOŻE.

#bekazpodludzi #madrosczyciowa #bekazrozowychpaskow
  • 27
@Angel_of_death: Powiem Ci że dupy nie urywa, ale na "dojazdy do pracy" itp. całkiem okej. Szczerze to wolałem Sienke niż jakiegoś golfa trójkę. Póki radio gra, nic za bardzo się nie pierdzieli no i przejeżdżam ok 80 km za 2 dychy to za bardzo złorzeczyć nie mogę. A i bez wspomagania jakoś idzie przywyknąć:)
@khamillez: no Siena raczej nie była tak piłowana jak golf. Radio mam oryginalne - kaseciak ;D Mi też rdzewieje, ale w końcu ma 16 lat. Tylko szkoda, że mi się dziura w podłodze robi i to muszę zrobić bo mi przeglądu nie przejdzie :/ Ile Ci pali? Mi się udało zejść w trasie do 9l/100 na LPG, a tak normalnie to 10-10,5 l.
@Angel_of_death: No u mnie też dziura w podłodze się pojawiła. Blachy w fiatach - wiadomo. Gazu spala mi w mieście gdzieś z 9, w trasie trochę mniej. Ostatnio staram się jeździć spokojniej żeby trochę ograniczyć spalanie. Podkręć trochę śrubę na przewodzie gazowym do wtrysku. Ja kombinowałem i udało mi się trochę zmniejszyć zużycie LPG. Masz 1.6 także wiadomo że więcej zeżre. Ale może jeszcze trochę uda Ci się zbić. Ale fakt
@Bardias-Kukurydziak: rozumiem, że Ty masz 1,6 bez gazu? Ja założyłem gaz około 1,5 roku temu (jakieś 3 miesiące po zakupie samochodu) i już mi się to zwróciło. Ale ja miesięcznie robię 1200 km bez wycieczek, a średnio raz w miesiącu dochodzi też wycieczka, więc trochę km robię.
@Angel_of_death: Mam Sienę 1.6 bez gazu. Ale jeżdżę nią stosunkowo mało i w dłuższe trasy często "wymieniam" się tymczasowo samochodem, a dla mnie dłuższe to 100 kilometrów. Plus problemów z nią prawie żadnych nie mam i nie chciałem tej dobrej passy przerywać :) Nigdy ja ani nikt z rodziny nie miał auta z gazem i jakoś tak się bałem nieznanego.

Wiem też, że zakładanie gazu nie byłoby aż tak opłacalne w