[CrokusYounghand]

Mimo że zniszczony, to i tak średnia prędkość na tym odcinku będzie wynosić jakieś 30 km/h, bo polski kierowca nie potrafi jechać ze stałą prędkością 50 km/h przez jakiś kilometr. xd

#warszawa #samochody #polskiedrogi

[JackDaniels]

@CrokusYounghand: aż 30? To chyba w nocy, bo tam ciągle korki, bo przecież ciągle wszyscy na lewy muszą się wciskać, żaby na następnym skrzyżowaniu zjeżdżać przez wszystkie pasy na prawo...

[CrokusYounghand]

@JackDaniels: no jak w święta tamtędy jeździłem, to regularnie trafiałem na zawalidrogi zwalniające do 30-40, bo fotoradar. xD

[JackDaniels]

@CrokusYounghand: ja tam okazjonalnie, ale zawsze trafiam korek bo za wszelką cenę wszyscy muszą na lewy, który potem stoi po jakaś PiS.da sobie przypomniała że za 100 metrów musi zjechać

[CrokusYounghand]

@JackDaniels: Taa, tam dalej się rozszerza na 4 pasy. Ja się staram zawsze lewym jeździć. Strasznie mnie wkurzają ci, co na kilka kilometrów przed rozjazdem już zajmują swój pas. Niby spoko, taktycznie. Ale nie kurde na kilka kilometrów i jadą wolno, tak że albo trzeba się przepychać na lewy albo niezgodnie z prawem ich prawym wyprzedzać. Za takich to drogówka powinna się wziąć.

[Vader-Poland]

bo polski kierowca nie potrafi jechać ze stałą prędkością 50 km/h przez jakiś kilometr.

@CrokusYounghand: To jest po części wina naszego pazernego prawodawstwa. Na znakach informujących o fotoradarze powinna być informacja o ograniczeniu prędkości. Na znaku odpowiedzialnym za odcinkowy pomiar prędkości nawet jest miejsce na informację jaka prędkość jest dozwolona, ale z premedytacją to nie przeszło i znaki są uniwersalne - bez wyszczególnionej wartości.

[CrokusYounghand]

@Vader-Poland: Z jednej strony tak, ale z drugiej tam jest dwupasmówka, więc raczej nie ma 30 ani 40, tylko minimum 50.