Rowerem wokoło Zalewu Szczecińskiego. Bajeczne trasy i tajemnicze okrągłe wyspy.
Sezon wyjazdowy czas zacząć! Lecimy od razu z grubej rury, bo o trasie wokoło Zalewu Szczecińskiego myślałem już od dawna, ale jakoś cały czas nie było mi po drodze. No ale udało się! Zapraszam na 3 dniową, transgraniczną wycieczkę rowerową, podczas której pokażę Wam uroki Zalewu Szczecińskiego.

- #
- #
- #
- #
- #
- 42
- Odpowiedz





Komentarze (42)
najlepsze
1. Nie jezioro Dębie a Dąbie
2. Ujęcia są pomieszane a nie chronologicznie jakby wskazywała wycieczka
3. Ina nie wpada do Zalewu Szczecińskiego tylko do Odry. Zalew Szczeciński zaczyna się na wysokości Trzebieży.
4. Wyspa Uznam nie jest wcale najbardziej słonecznym miejscem w Niemczech
5. Koncert na Betonwcu był jeden i okazał się spektakularną klapą z powodu wszechobecnych komarów
Eh, budował huop te wały...
To nie jest jakiś randomowy przejazd przez randomowa osobę i tylko on wie jak jechać.
Jeśli chodzi o moje wycieczki natomiast, to jeździłem rowerem (czy nawet chodziłem na pieszo) WOKÓŁ Jeziora Łebsko czyli 3 największego jeziora w Polsce. Trasa miała 40 km. Na pieszo to praktycznie cały dzień wędrówki (głównie Słowiński Park Narodowy).