Wpis z mikrobloga

#neuropa #4konserwy

Ej wytłumaczcie mi czemu #bosak #krzysztofbosak i cały #ruchnarodowy bredzi, że jest coś takiego jak narodowość kapitału. To jest rzecz jasna brednia, nie ma czegoś takiego a chłopcy #narodowcy wykazują się brakiem zrozumienia pojęcia Patriotyzm Ekonomiczny.

Osobiście chciałbym, żeby tak RN nie przekroczył progu wyborczego ani w tych wyborach ani w następnych (jeśli wystartują) do polskiego parlamentu. Wtedy by się okazało czy są zdeterminowani w walce o zmianę kraju na lepsze i czy po prostu chcą się nachapać z koryta.

Jak ktoś walczy o sprawę to walczy pomimo wielu porażek :P
  • 40
@steemm: (#) kapitał nie ma narodowości! tak jak napisałem jest patriotyzm ekonomiczny a człowiek to istota myśląca (przynajmniej w założeniu myśląca), która czasem kieruje się uczuciami wyższymi.

A RN pod narodowość kapitału podpina postulat aby ziemie w Polsce mogli kupować tylko obywatele Polski !
Fiat jest Włoski i ma Włochom dawac pracę


@Cinos: (#) to się właśnie nazywa Patriotyzm Ekonomiczny a nie narodowość kapitału, to ch..a ma do kapitału, to jest narodowość kadry zarządzającej i kierowanie się patriotyzmem w ekonomii, ch... ma do samego kapitału
@franekfm: aha, czyli to tylko o definicję chodzi?

edycja:

Przecież oczywisty jest, że kapitał, rozumiany jako gotówka, nie ma nadrukowanej flagi państwa, z którego pochodzi.

kapitał:

3. «grupa osób dysponująca takim majątkiem»

I kto tu bredzi? Sformułowanie narodowość kapitału jest poprawne.
@wspolrzednebiegunowe: (#) NIE, bo przy patriotyzmie ekonomicznym nie kierujesz się zimna kalkulacją finansową ale źródłem pochodzenia produktu.

CZYLI wybierasz produkt droższy i gorszej jakości byle tylko kupić produkt narodowy.

zupełnie inna metoda podejmowania decyzji
@wspolrzednebiegunowe:

1. Patriotyzm Ekonomiczny, nakazuje wybrać produkt droższy i gorszej jakości byle tylko kupić produkt narodowy.

2. Kapitał nie ma narodowości: kupujesz produkt najtańszy, względnie produkt z najlepszym współczynnikiem jakość do ceny

czego tu nie rozumiesz, proste jak drut.

zupełnie dwie różne rzeczy i większość ludzi kieruje się kupić najlepsze jak najtaniej bez względu na pochodzenie (narodowość produktu)

co tu jest niejasnego
@franekfm: Jeśli ludzie kierują się postawą 1. w systemie kapitalistycznym, to właśnie znaczy, że kapitalizm ma narodowość.

Ale to pojęcie nie odnosi się do konsumentów, tylko do właścicieli kapitału, którzy nie wszystkie decyzje będą podejmowali w kontekście zysków i strat, tylko czasem będą się kierowali interesem narodowym. Wtedy mówimy o tym, że kapitalizm ma narodowość.
@franekfm:

Jest narodowość kapitału, pamiętasz Fiata który przeniósł produkcję do Włoch pomimo że bardziej opłacała się w Polsce. Niedaleko mojej miejscowości właściciel fabryki musztardy remontuje 3 dworek w który zainwestował pieniądze, gdyby właścicielem fabryki był Niemiec to nie inwestowałby nadwyżek kasy w Polsce. Też kiedyś myślałem że kapitał nie ma narodowości ale zmieniłem zdanie.
Jest narodowość kapitału, pamiętasz Fiata który przeniósł produkcję do Włoch pomimo że bardziej opłacała się w Polsce.


@jogi88: Po pierwsze to czy jeden przykład ma przesądzać o tym? Bo po drugiej stronie masz tysiące małych i dużych przedsiębiorców, którzy przenieśli produkcję z Europy i USA, (podobno) na szkodę swojego kraju. Tak też i choćby nasz kulczyk, który inwestuje głównie w Afryce i mieszka w Szwajcarii.

Po drugie to był względnie ciężki
Po pierwsze to czy jeden przykład ma przesądzać o tym?


@Aleksander_Newski: Jeśli pytanie brzmi, czy istnieje takie zjawisko jak narodowość kapitału, to tak, jeden przypadek o tym przesądza. Przecież to pojecie nie oznacza, że każdy właściciel kapitału kieruje się najpierw interesem narodowym, a potem rachunkiem zysków i strat, tylko część z nich, i warto ten czynnik ująć w myśleniu o gospodarce.