Wpis z mikrobloga

Żadnych dram,


@ZlodziejZapalniczek: no, nie wiem. :D A co było, jak śmiał przenieść rzeczy nowej? Albo nie podchodził i nie zagadywał? Albo gdy się nie domyślał różnych rzeczy? Fakt, skala awanturek była mniejsza, ale nie wiem, czy to taki święty spokój z księżniczką u boku...
  • Odpowiedz