Wpis z mikrobloga

#pytanie #informatyka #komputery

Kuzyn kupił słuchawki za ~150 zł (Mordax Genius czy jakoś tak). Problem w tym, że od początku mikrofon trzeszczał paskudnie. Odesłał je do sklepu, w którym zamawiał, a ci odesłali je rzekomo do producenta. Słuchawki wróciły i problem nie zniknął. Ale, ale.

Zadzwoniłem do niego na skajpie, chciałem jeszcze raz usłyszeć jak działa mikrofon. Zmieniając słuchawki kuzyn odłączył przypadkowo z portu USB mysz i klawiaturę. Mikrofon zaczął działać idealnie. Podłączył znów bezprzewodowy zestaw mysz+klawiatura - mikrofon trzeszczy. Podłączył przewodową mysz - trzeszczy, choć ciut mniej.

O co tutaj chodzi? Pierwszy raz z czymś takim się spotykam. Do słuchawek nie ma żadnego oprogramowania, btw.
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach