Wpis z mikrobloga

@kamil-tika: benzodiazepiny przy nałogowym, długim stosowaniu wykazują działanie paradoksalne, czyli zamiast uspokojenia i senności - pobudzenie, poczucie nietykalności, w skrajnych przypadkach agresję słowną i fizyczną. Wszystko pasuje.
monotonya - @kamil-tika: benzodiazepiny przy nałogowym, długim stosowaniu wykazują dz...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
@SuabekPDW: jako osoba mająca od x lat dożywotkę na klonazepamie (2mg dziennie, epilepsja typu klonicznego czyli nie ta z drgawkami) obserwuję benzoszały z pewnym zainteresowaniem. ()
  • Odpowiedz
@kamil-tika: łatwo poznać po jego zachowaniu kogo się najbardziej boi i po nich jedzie: Fiodor, Olo, Bogutek, King. Z kolei Barneja i menela z Suwałk jakby się mniej cykał to tak mniej ich atakuje albo tylko obśmiewa
  • Odpowiedz
@monotonya: epilepsja spowodowana uzależnieniem? I cóż to takiego te napady kloniczne? Przecież to są właśnie drgawki. Epilepsja bez drgawek to bardziej chyba np. częściowa, np skroniowa albo czołowa czy potyliczna, której napady objawiają się różnymi psychicznymi/umysłowymi "fajerwerkami" bez drgawek
  • Odpowiedz
@unknownledger: zbyt szybkim odstawieniem benzo, ogólnie skomplikowana sprawa bo moim pierwszym benzo był właśnie klon przepisany mi w b. młodym wieku przez internistę na mocne tiki przy zasypianiu i sztywność mięśni po przebudzeniu. Miałam kupić klona bo tani i "pani se podzieli", a wyszło jak wyszło... Nie czuję oczywiście już żadnego działania rekreacyjnego, a epi walnęła przy odstawieniu klo na ok. 8mg cold turkey, bo nie miałam opcji na dupochron
  • Odpowiedz
@unknownledger: A napady - toniczno kloniczne. Są dwa rodzaje epi, ta gdzie pacjent się trzęsie, no i ta "moja" gdzie mięśnie wszystkie (a więc i serce) nagle się spinają i występuje mocne zesztywnienie całego ciała. Jak kłoda.

Cytując:
Jak wygląda napad toniczno-kloniczny?
Napad toniczno-kloniczny trwa mniej więcej 2-3 minuty. Pierwsza faza napadu trwa około 20-30 s. Pojawia się podczas niej utrata przytomności, której może towarzyszyć upadek, jeśli chory stoi oraz krzyk. Następnie
  • Odpowiedz
@monotonya:

8mg cold turkey, bo nie miałam opcji na dupochron w stylu diazepamu.

Rozumiem, że takie czy podobne dawkowanie było codzienne i trwało wiele lat? Jeżeli tak to raczej diazepam nie byłby żadnym dupochronem. Całe pudełko trzeba by było zeżreć by zyskać efekt zbliżony do jednej tabletki clona 2mg. Kiedyś bawiąc się diazepamem mając zerową tolerkę (tak u mnie wyglądała zerowa tolerka)zjedzenie chyba prawie całego opakowania diazepamu było potrzebne by
  • Odpowiedz
@monotonya: no dobra, szczerze mówiąc miałem nadzieję na dokładniejszą informacje odnośnie częstotliwości, ilości i długości brania zanim ten pierwszy atak wystąpił... by być może pocieszyć się, że "mój przypadek" czyli niedawne prawie półroczne codzienne walenie 05tki, z przerwami w łikendy i urlopy nie wygląda aż tak tragicznie by mieć padaczkę z odstawienia : P
A z tym progiem drgawkowym to zawsze myślałem, że wraz ze wzrostem tolerancji na benzo, obniża
  • Odpowiedz