Wpis z mikrobloga

@Dziewczyna_Tyraxora: Zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi, ale kompletnie nie rozumiem co jest fajnego w siłowni. Przecież to jest nudne, żadnej satysfakcji z tego nie ma i korzyści też nie. Tak samo co jest fajnego w samej tylko wiedzy, że jedzenie, które spożywasz, zostało sklasyfikowane jako zdrowe? Nie ma to żadnego wpływu na doznania. Jedzenie może być fajne, w sensie, że przyjemność zmysłową odczuwasz. Tymczasem takie doznanie jest niezależne od
  • Odpowiedz
@rmweb: jak się człowiek trochę interesuje jedzeniem to ma satysfakcję że jest smaczniej a zarazem zdrowiej przez co fizycznie się lepiej czuje. Co do siłowni, ja lubię pływać i jest to dość przyjemne, tak samo jak bieganie, bardzo dobrze potem pracuję plus sama czynność jest ogólnie przyjemna. Dla mnie sport to cieszenie się życiem.
  • Odpowiedz