Wpis z mikrobloga

2704 - 6 = 2698

Ostatnie życzenie 10/10

Miecz przeznaczenia 9/10

Czas pogardy 8/10

Chrzest ognia 9/10

Wieża Jaskółki 9/10

Pachnidło 8/10

Opowiadania są świetne, skupiają się gł. na pracy Wiedźmina, a ta często bywa zaskakująca i okazuje się być czymś bardziej skomplikowanym niż ubicie kolejnego bezmyślnego, niebezpiecznego potwora.

Nie podobał mi się tylko Okruch lodu, tak jak nie podoba mi się cały wiedźmińsko-czarodziejski wątek miłosny.

Po przeczytaniu 1,5 książki z sagi gdzieś pisałem, że opowiadania są dużo lepsze. Ale gdzieś od połowy Czasu pogardy akcja się bardzo fajnie rozkręca. Dwa ostatnie rozdziały z Ciri w roli głównej wymiatają.

A Chrzest ognia i Wieża Jaskółki trzymają poziom praktycznie od początku do końca.

Bardzo podobał mi się humor, często bardzo prosty (np. krasnolud z wyrytymi na mieczu runami oznaczającymi w wolnym tłumaczeniu "Na pohybel s---------m!" :D) i język, które tworzą jakiś taki strasznie fajny, swojski klimat.

---------

Pachnidło zaczyna się genialnie ale i odrażająco. Najpierw mamy drobiazgowy opis smrodu XVIII miasta,


a później równie obrzydliwe narodziny głównego bohatera. Urodził się on w Paryżu, na targowisku wybudowanym w miejsce kilkusetletniego cmentarza "gdzie panował smród zgoła infernalny". Matka była straganiarką sprzedającą ryby. Była to jej piąta ciąża i miała nadzieję, że zakończy się poronieniem, jak poprzednie. Rodziła w miejscu pracy i płody rzucała między rybie flaki. Ale tym razem jej nie wyszło, a chęć porzucenia dzieciaka przypłaciła głową.

Nasz bohater wyróżnia się niesamowitym nosem i pamięcią do zapachów, ale także tym, że sam w ogóle nie pachnie. Uważa, że przez to ludzie w ogóle nie zwracają na niego uwagi. Pragnie zostać perfumiarzem i stworzyć najwspanialszy zapach, dzięki któremu wszyscy go pokochają.

Dalej bywa niestety nudno, ale trafiają się też świetne fragmenty. A końcówka ostro ryje beret. :)

#bookmeter #ksiazki
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@severian: od pierwszego tomu sagi to ja zacząłem czytanie Wiedźmina. Czułem, że coś jest nie tak, ale dopiero jak skończyłem to sprawdziłem w necie o co chodzi i dowiedziałem się o dwóch tomach opowiadań. :D

Ostatni czeka na przeczytanie, bo początek z mieszaniem Wiedźmina z Królem Arturem mnie trochę odrzucił. :)
  • Odpowiedz
@rudy2007: Opowiadania aż takie kluczowe nie są, że trzeba je przeczytać przed sagą, ale jak byś ominął pierwszy tom to już trochę lipa. Dlatego napisałem. Zdarzyło mi się już zaczynać trylogię od drugiego tomu bo nie sprawdziłem kolejności przed czytaniem i wiem jakie to uczucie. (;
  • Odpowiedz