Wpis z mikrobloga

  • 2
w sumie to się nie dziwię, przecież to niebezpiecznie wręcz z taką osobą.


@r5678: nasz syn był trzy razy hospitalizowany z powodu wstrząsu anafilaktycznego, przy trzecim razie stwierdziła że ona nie jest na nic uczulona...syn miał tak spore alergie że działało na niego to co ona zjadła. Ona sama dostała jakiegoś zapalenia stawu kolanowego w wyniku jej alergii. Ogólnie masakra z taką babą co wie najlepiej wszystko i nie wyciąga
  • Odpowiedz
@Pan_Slon: też tak raz zrobiłam. Czajnik był w pudełku, nigdy wcześniej nie spotkałam się z instrukcją w środku czajnika. Zawsze nalewam przez ten dziubek a nie przez odkrywanie nakrywki, w herbacie zaczęły latać farfocle. Zwątpiłam w swoją inteligencję jak to odkryłam xD
  • Odpowiedz
  • 0
a ponoc jestes po rozwodzie, wziales sobie kolejnego krejzola? ; )


@hu-nows: z powodu takich i nie tylko takich akcji się rozeszliśmy, aktualnie z nową osóbką w moim życiu, jest tip-top :)
  • Odpowiedz
@cacoimporius: nie wiem czy tu b8 czy nie ale jak kupiliśmy babci nowy czajnik to była taka sama sytuacja. Z dobry tydzień z teściem pili z niego wodę z instrukcją
  • Odpowiedz
@Pan_Slon: no fakt, głupia akcja, ale sie tak tym strigerowałeś jakby co najmniej odpaliła granatnik na komendzie ;) Nigdy nic głupiego nie zrobiłeś?
  • Odpowiedz