Wpis z mikrobloga

#noopept #nootropy #narkotykizawszespoko

Wczoraj z racji dnia wolnego, zrobiłem sobie mały eksperyment, i przyjąłem megadawkę noopeptu - 120mg doraźnie. Biorąc po uwagę normalną dawkę jaką stosuje - 15mg 3x dziennie, dawka była wysoka. Zrobiłem to, ponieważ poczytałem o ciekawych efektach takiego eksperymentu.

Od razu uprzedzam - jeśli ktoś spodziewa się, że megadawka noopeptu da mu super umysł, to jest trochę w błędzie, co potwierdzić mogę ja, i inne relacje znalezione w sieci.

No to jedziemy z efektami takiej zabawy:

-Wzrok na normalnej dawce robi się HD, na megadawce to już ultra HD, a kolory są takie, że nawet kobieta nie jest w stanie rozróżnić takich odcieni.

-Słuch jest niesamowity, muzyka, czy nawet śpiew ptaków na ogrodzie stają się wspaniałym przeżyciem.

-Skupienie jest ciekawe, ponieważ byłem skoncentrowany nawet jak nic nie robiłem, ale nie było to męczące, tylko relaksujące

-Pamięć jest najciekawszym zjawiskiem. Na normalnej dawce mam rewelacyjną pamięć krótkoterminową, i lepiej przypominam sobie dane z pamięci długoterminowej. Na megadawce sprawa wygląda zupełnie inaczej. Idąc do kuchni po wodę, zapominałem po co idę w trakcie drogi między pokojami. Człowiek całkowicie traci pamięć krótkoterminową. Czytając książkę nie pamięta się co było kilka linijek tekstu wyżej. Jeśli ma się coś ważnego do robienia nie polecam takiego eksperymentu.

Teraz krótkie wyjaśnienie czemu tak się z tą pamięcią dzieje. Noopept zwiększa neurogenezę, co jest korzystnym zjawiskiem. ALE. Nadmiar neurogenezy upośledza pamięć roboczą. W sumie tylko tyle i aż tyle.

Do celów rekreacyjnych, jak słuchanie muzyki która wtedy jest niesamowicie wyrazista jak najbardziej się to nadaje, ale do pracy totalnie odpada. Dobre też na sen, ponieważ miałem całą noc jeden wielki świadomy sen, i rano czułem się jak nowo narodzony.

Jednak najlepszy efekt tej zabawy pojawił się dopiero dziś. Otóż wzrok częściowo został, słuch również, a pamięć wróciła do normy. Nie wspominając o tym, że czuje się, jak by ktoś wyczyścił mi mózg, totalna lekkość myślenia.

Podsumowanie jest takie - raczej nigdy już nie wezmę megadawki noopeptu, ponieważ poprawiony wzrok i słuch, nie rekompensują wersji demonstracyjnej Alzheimera. Strasznie dziwne uczucie tak wejść do pokoju, i nie wiedzieć po co tu się przyszło, i to pomimo pełnego skupienia.

I jak by ktoś się zastanawiał - tak to stan trwający kilka godzin. Z obecnej perspektywy to wygląda jeszcze dziwniej, ponieważ dziś doskonale pamiętam dzień wczorajszy, oraz to uczucie towarzyszące brakowi pamięci krótkotrwałej.

Czyli w przypadku noopeptu prawdą jest że mniej znaczy więcej.
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Limitless: Profesor Vetulani na pewno jest zwolennikiem przedawkowywania nootropów :D

Nadal nie zrozumiałeś różnicy pomiędzy dawką terapeutyczną a narkotyczną (trującą). Chyba te noopepty po przedawkowaniu za dużo komórek ci "naprawiły".
  • Odpowiedz
@Windmark:

Nadal nie zrozumiałeś różnicy pomiędzy dawką terapeutyczną a narkotyczną (trującą).


Daj mi badania potwierdzające swoją tezę. Że noopept posiada trującą dawkę która wynosi 120mg, i która jest narkotyczna. To tylko twoje przekonanie wynikające z braku wiedzy.
  • Odpowiedz
Daj mi badania potwierdzające swoją tezę. Że noopept posiada trującą dawkę która wynosi 120mg


@Limitless: Daj mi badania potwierdzające, że podwójne przekroczenie dziennej dawki tego leku jest całkowicie bezpieczne dla mózgu.

  • Odpowiedz
@Windmark:

Daj mi badania potwierdzające, że podwójne przekroczenie dziennej dawki tego leku jest całkowicie bezpieczne dla mózgu.


To Ty mi najpierw udowodnij, że dzienna dawka wynosi 3 tabletki po 20mg. Ruski noopept powstał 20 lat temu kolego, i bazujesz na przekonaniu, że jego ulotka jest
  • Odpowiedz
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę." Paracelsus


@Josif6969: Mądre słowa...

To Ty mi najpierw udowodnij, że dzienna dawka wynosi 3 tabletki po 20mg. Ruski noopept powstał 20 lat temu kolego, i bazujesz na przekonaniu, że jego ulotka jest
  • Odpowiedz
@Windmark:

Czy ty w ogóle wiesz czym się trujesz? Masz jakikolwiek dowód w postaci np. spektometrii masowej, że bierzesz substancję chemiczną


I tu cię zaskoczę, stać mnie na to, aby wiedzieć czym się truje.
  • Odpowiedz
I tu cię zaskoczę, stać mnie na to, aby wiedzieć czym się truje.


@Limitless: Zaskocz mnie zdjęciem z wynikami MS, ewentualnie ulotką certyfikowanego noopeptu. Bo według mnie jesteś zwykłym królikiem doświadczalnym jakiegoś chińskiego laboratorium.
  • Odpowiedz