Aktywne Wpisy
![deafpool](https://wykop.pl/cdn/c3397992/deafpool_cX0IOQKfXJ,q60.jpg)
deafpool +566
Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
![galek](https://wykop.pl/cdn/c3397992/galek_OkeQ8rQoi0,q60.jpg)
galek +109
Może to banalne ale chyba do niektórych natali nie dociera.
Czy wiecie że jeżeli zrobicie dziecko i nie jesteście mu w stanie zapewnić utrzymania do końca życia to zmuszacie go do niewolniczej pracy przez większość życia?
Takie gadanie, że przecież będzie mógł zajmować się tym czym chce jest Chu^@^a warte bo to nie on/ona będzie decydował na co będzie zapotrzebowanie na rynku pracy
Czy w waszych genialnych natalistycznych głowach urodziła się może
Czy wiecie że jeżeli zrobicie dziecko i nie jesteście mu w stanie zapewnić utrzymania do końca życia to zmuszacie go do niewolniczej pracy przez większość życia?
Takie gadanie, że przecież będzie mógł zajmować się tym czym chce jest Chu^@^a warte bo to nie on/ona będzie decydował na co będzie zapotrzebowanie na rynku pracy
Czy w waszych genialnych natalistycznych głowach urodziła się może
Wczoraj z racji dnia wolnego, zrobiłem sobie mały eksperyment, i przyjąłem megadawkę noopeptu - 120mg doraźnie. Biorąc po uwagę normalną dawkę jaką stosuje - 15mg 3x dziennie, dawka była wysoka. Zrobiłem to, ponieważ poczytałem o ciekawych efektach takiego eksperymentu.
Od razu uprzedzam - jeśli ktoś spodziewa się, że megadawka noopeptu da mu super umysł, to jest trochę w błędzie, co potwierdzić mogę ja, i inne relacje znalezione w sieci.
No to jedziemy z efektami takiej zabawy:
-Wzrok na normalnej dawce robi się HD, na megadawce to już ultra HD, a kolory są takie, że nawet kobieta nie jest w stanie rozróżnić takich odcieni.
-Słuch jest niesamowity, muzyka, czy nawet śpiew ptaków na ogrodzie stają się wspaniałym przeżyciem.
-Skupienie jest ciekawe, ponieważ byłem skoncentrowany nawet jak nic nie robiłem, ale nie było to męczące, tylko relaksujące
-Pamięć jest najciekawszym zjawiskiem. Na normalnej dawce mam rewelacyjną pamięć krótkoterminową, i lepiej przypominam sobie dane z pamięci długoterminowej. Na megadawce sprawa wygląda zupełnie inaczej. Idąc do kuchni po wodę, zapominałem po co idę w trakcie drogi między pokojami. Człowiek całkowicie traci pamięć krótkoterminową. Czytając książkę nie pamięta się co było kilka linijek tekstu wyżej. Jeśli ma się coś ważnego do robienia nie polecam takiego eksperymentu.
Teraz krótkie wyjaśnienie czemu tak się z tą pamięcią dzieje. Noopept zwiększa neurogenezę, co jest korzystnym zjawiskiem. ALE. Nadmiar neurogenezy upośledza pamięć roboczą. W sumie tylko tyle i aż tyle.
Do celów rekreacyjnych, jak słuchanie muzyki która wtedy jest niesamowicie wyrazista jak najbardziej się to nadaje, ale do pracy totalnie odpada. Dobre też na sen, ponieważ miałem całą noc jeden wielki świadomy sen, i rano czułem się jak nowo narodzony.
Jednak najlepszy efekt tej zabawy pojawił się dopiero dziś. Otóż wzrok częściowo został, słuch również, a pamięć wróciła do normy. Nie wspominając o tym, że czuje się, jak by ktoś wyczyścił mi mózg, totalna lekkość myślenia.
Podsumowanie jest takie - raczej nigdy już nie wezmę megadawki noopeptu, ponieważ poprawiony wzrok i słuch, nie rekompensują wersji demonstracyjnej Alzheimera. Strasznie dziwne uczucie tak wejść do pokoju, i nie wiedzieć po co tu się przyszło, i to pomimo pełnego skupienia.
I jak by ktoś się zastanawiał - tak to stan trwający kilka godzin. Z obecnej perspektywy to wygląda jeszcze dziwniej, ponieważ dziś doskonale pamiętam dzień wczorajszy, oraz to uczucie towarzyszące brakowi pamięci krótkotrwałej.
Czyli w przypadku noopeptu prawdą jest że mniej znaczy więcej.
@Limitless: Spoko, za 2 lata wersja premium pewnie.
No ale ciekawe, będę się interesował za 10 lat co się z tych Noopeptów wykluło ;p
@Josif6969: obczaj głąba :D
@Limitless: przedawkowywanie leków to ćpanie albo skrajny przykład głupoty. Wybierz jedno.
@Limitless: @Windmark: Co to lek nootropowy? Blokuje jakieś receptory? Jeśli tak, to jakie?
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19145356
Jest sporo info na pubmedzie. Wszystko to badania na szczurach i małpach co prawda, ale od co najmniej 10 lat ludzie dobrowolnie to łykają i mówią jak jest :)
@Limitless: na ruskich ulotkach dawka lecznicza to 3 tabletki dziennie (w których jest bodajże 20mg).
Więc to co zrobiłeś jest zwykłym przedawkowaniem. Chciałeś się naćpać i tyle. Zaprzeczając tylko okazujesz, że jednak ten lek nie pomaga w myśleniu.
źródło: comment_x8RfESfFAYF3QcXRkhSKIm48U1ubPOYt.jpg
PobierzPrzedawkowanie leku to w moim pojęciu wzięcie szkodliwej dawki. W przypadku noopeptu szkodliwa dawka to kilka gram jednorazowo.
Naćpać się
@Limitless: Nie ma takiej dawki, ponieważ zdrowego mózgu się nie podkręca.
Gramów*
Opisałeś zmiany świadomości, więc było to