Wpis z mikrobloga

Ostatnio jest modne wrzucanie wykresów ma których widać na jakich poziomach cenowych ustawionych jest dużo/mało likwidacji.

Pytanie od człowieka nie grającego nigdy na dzwigni - czemu to niby ma znaczenie? Przeciez jak rozumiem to są kontrakty, czyli zerowy wpływ na kurs. No chyba że tak dużo ludzi gra lewara na spocie, ale wydaje mi się że to jakiś ułamek kontraktów ¯\(ツ)/¯
#gielda
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jestem_robotem123: Chyba chodzi o to że nagromadzenie likwidacji na jakimś poziomie jest łakomym kąskiem dla przysłowiowego "grubasa", który chętnie zaatakuje taki poziom, żeby zlikwidować ulicę.
Ogromny udział tych kontraktów to są boty, które tylko przesuwają pozycję, dodatkowo zabezpieczoną sporym depo i w rzeczywistości do żadnej likwidacji nie dochodzi ale efekt psychologiczny robi swoje.
Poziomy często wynikają z kresek podstawowej analizy technicznej.
Z drugiej strony średnio ma to sens, bo notowania
  • Odpowiedz
że nagromadzenie likwidacji na jakimś poziomie jest łakomym kąskiem dla przysłowiowego "grubasa


@szejas: No ale jakby grubas miał na tym zarobić? Wybicie ludziom stoplosów na kontraktach nie wpływa na kurs, więc gruby miałby z tego jedynie satysfakcję
  • Odpowiedz
  • 0
@Jestem_robotem123 wydaje mi sie, ze jest takie pojecie jak likwidacje kaskadowe - np likwidacje shortow powoduja koniecznosc odkupowania, co podbija cene aktywa, co z kolei powoduje kolejne likwidacje, itd. Wiec gdyby gruby mial zalozonego longa to by zarobil.
  • Odpowiedz
@Jestem_robotem123 a to nie są poziomy na których po prostu stoją zlecenia stałe? Jeśli tak, to są to po prostu obszary z dużą płynnością. Na takich poziomach można, ale nie trzeba, spodziewać się większego ruchu. Mówiąc prosto - ściana orderow sell pokryta orderami buy z płynnością po markecie = przepis na porządny ruch w górę itd.
  • Odpowiedz