Wpis z mikrobloga

@Kardig: @PrzecineQ: Jeśli mam być szczery - moim zdaniem nadał by się lepiej na Moriarty'ego niż obecny Moriarty. Osobiście nie przepadam za psychotyczną i nieobliczalną wersją Moriarty'ego.
  • Odpowiedz
@Szab: A mi się on właśnie podoba. Taki niepozorny. Po Magnussenie od razu można poznać, że jest zły. Po Moriarty'im tego nie widać.
  • Odpowiedz
@Kardig: Chodzi mi raczej o to, że Moriarty zawsze kojarzył mi się raczej z tą wersją którą pokazano w Sherlocku Holmesie: Grze Cieni. Niepozorny, szanowany dżentelmen, matematyk, geniusz - jednocześnie brutalny, bezwzględny; czuć, że ma nad wszystkim kontrolę i właściwie nawet nie wiadomo kto z nim współpracuje, a kto nie. Moriarty z Sherlocka kojarzył mi się raczej z Jokerem niż z jakimś geniuszem :D
  • Odpowiedz