Wpis z mikrobloga

#geodezja

Obecnie ma Trimble r4-1. Tylko 2 konstelacje.
Warto za 5 tys zł szarpnąć się na r4-3 gdzie są 4 konstelacje czy to nie ma sensu i lepiej odkładać na r10-2 lub r12?
Chodzi mi o sporadyczne pomiary w lekkim zadrzewieniu, gdzie mój r4 już nie daje rady.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DanekRBI: żaden Trimble z imu nie zadziała z tsc3. Czyli znowu koszty. A bez imu to co zyskasz? Możliwość pomiaru w zadrzewieniu i tyle. Jeśli budżet ogranicza to zrób tak jak kolar1 napisał, kup chińczyka z imu na płycie Trimbla a R4 zostaw sobie do pomiarów zintegrowanych, żebyś miał do czego tachimetr nawiązać. IMU przyspiesza pomiary, przestaniesz używać tachimetru do wielu rzeczy. Jak jest budżet, to TSC3 z R4 na
  • Odpowiedz
@PBuzz: Ale mówisz o odbiornikach, które mają możliwość inicjalizacji z różnych konstelacji? Ja używam GS14 na GPS,GLO,GAL i generalnie on nie ma możliwości obliczenia pozycji na GAL, więc jak nie ma odpowiednich warunków do złapania GPS i GLO to d--a. Jak się zainicjalizuje, to faktycznie lepiej i pewniej trzyma fixa.
@DanekRBI a jakbyś zrobił takiego mixa i kupił coś opartego na survCE? W Leice trzyma mnie jedynie konieczność wykupienia
  • Odpowiedz
@ziomekz: Jak mamy kilka sygnałów z tego samego systemu, czyli np: L1/L2/L5 w GPS da się stworzyć więcej rodzajów kombinacji liniowych. Da się tym wyeliminować różne źródła błędów np. wpływ jonosfery.

Ja mimo początkowych oszczędności odradzałbym półśrodki, albo idziesz w Trimbla albo w Leice.
  • Odpowiedz
@PBuzz ja wręcz przeciwnie, kupilem firmowego i zanim sie splacil to wszyscy mieli juz znacznie nowoczesniejsze sprzety. jak mi się w firmowym popsuł kontroler, to za cenę wymiany kupiłem nowego chińczyka, cały komplet, śmiga kilka lat a jak się coś popsuje to kosztuje grosze czy nawet za darmo bo bija sie o klientów. Używałem nawet telefonu zamiast kontrolera. Ba, mogę sobie nawet zmienić oprogramowanie bo jest kilka do wyboru i też
  • Odpowiedz
  • 0
@ziomekz: A jak można to sprawdzić, czego szukać w danych technicznych że odbiornik śledzi satelity a nie robi z nich nawiązania? W ogóle co to znaczy? To po co je śledzi?
  • Odpowiedz
@DanekRBI: Pewnie można to sprawdzić w specyfikacji płyty. Spodziewam się, że dlatego, że w momencie wypuszczania płyty a raczej momencie pisania oprogramowania do tej płyty była możliwość wykonania inicjalizacji do w tamtym czasie istniejących i działających systemów satelitarnych. Np Galileo w pełnej funkcjonalności uruchomiono chyba w 2016 czy tam 17. Samo śledzenie (czyli utrzymywanie pozycji) satelitów tych systemów mogło być dodane jako funkcjonalność w formie update softa, ale wykonanie inicjalizacji
  • Odpowiedz
@hasek34: problem z chińczykami jest taki, że jak pokazują że mierzysz z dokładnością 0.01m to może tak być a nie musi. Wiarygodność danych jest pływająca. Wchodząc w roboty drogowe postawiłem na Leice, właśnie z tego względu. I czasem się wkurzam bo w otwartym terenie mam słabe dokładności ale przynajmniej o tym wiem. A mając wcześniej chińczyka zdarzało się że strasznie rozrzucał mi wspolrzedne mierząc jakiś punkt kilkakrotnie. To moje osobiste
  • Odpowiedz