Wpis z mikrobloga

Pomóżcie mi zdecydować.

W sierpniu postanowiłem, że do końca roku nie tknę energetyków. Ostatnimi czasy nachodzi mnie coraz większa chęć wrócenia do starego nawyku (picie 1 dziennie) i niewytrwaniu w postanowieniu. Prawdopodobnie jestem uzależniony, ale pomogłyby mi codziennie wstawać z łóżka i co ważniejsze, dzięki nim miałbym więcej energii i motywacji żeby wziąć się do roboty - mam ogromną ilość rzeczy do zrobienia na studia.

Bez energetyków ostatecznie i tak bym prawdopodobnie sobie poradził, ale przez ostatnie 2 tygodnie nie jest najlepiej z moim stanem psychicznym i wydaje mi się, że kofeina by mi w tym pomogła. Przez bodziec zewnętrzny w postaci energetyków zacząłbym szybciej działać, może nawet i dzisiaj.

#przegryw #ankieta #pytanie

Wrócić do picia energoli?

  • Zacznij pić energole, ponieś porażkę w postanowiu 26.6% (17)
  • Nie pij, dasz radę bez nich 73.4% (47)

Oddanych głosów: 64

  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@12lat25cm: Jedna puszka 500 ml dziennie z rana, czyli 160 mg kofeiny. Były momenty, że piłem jednego małego i dużego, a i tak ziewałem przez wyrobioną tolerancję. Dlatego stwierdziłem, że czas na przerwe.
  • Odpowiedz
@12lat25cm: jeśli chodzi ci o jakieś nieregularne bicie serca itp. to nie. Problemów ze snem też po nich nie mam. Jedynie raz, jak wypiłem 2 pod rząd pare lat temu, gdy nie byłem jeszcze zaznajomiony z kofeiną, to mi ręce drżały. Ale od kawy mogłoby mi byc to samo, bo to o kofeinę chodzi.
  • Odpowiedz
@Urgentcompound: Ja 5 lat piłem energetyki.. codziennie na tygodniu po jednym 500ml.
Nie widziałem żadnych skutków ubocznych, a jak przestałem pić 2 lata temu to też nie widzę żadnych skutków przestania picia.
Sporadycznie sobie kupię 250ml aby, wychodzi rzadziej niż raz na miesiąc.
A przestałem pić bo uznałem to za wywalanie kasy w błoto bo wychodziło koło 100zł msc. To to już jest coś i stwierdziłem że się nie opłaca.
  • Odpowiedz
@r5678: Dzięki za ten komentarz. Wreszcie ktoś, kto nie postradał zmysłów z tymi energetykami. Przecież to gazowany soczek z kofeiną.
Ja robie sobie przerwy (to już nie pierwsza taka) ze względu na wyrobiona tolerancję do kofeiny, no i też bolałoby w portfel jakbym codziennie przez okrągły rok miał wydawac 5 zł na energola :D
  • Odpowiedz