Wpis z mikrobloga

Nie chce mi się iść spać, bo jak pójdę spać to będę musiał wstać, a jak wstanę to zacznie się kolejny dzień, a jak zacznie się kolejny dzień to znowu będzie wszystko to samo a potem znowu nie będę chciał pójść spać bo znowu trzeba będzie wstać.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Uuroboros: Polecam udać się do specjalisty. Sam tak miałem od bardzo długiego czasu. Miesiąc biorę leki i jest już poprawa pod tym względem. Same leki mi wyszły 30 zł przy pierwszej recepcie, a teraz 80 zł, bo muszę dawkę zwiększyć. Najwięcej niestety zabulisz za wizytę, ale kilka stów chyba nie jest warte tyle by się męczyć cale życie.
  • Odpowiedz
@mstasiek: tak średnio bym powiedział. SSRI starego typu (wenla) + pregaba. Przy tych ssrikach potrafi być sporo efektów ubocznych (paskudnych, od libido po łaknienie) no i odstawienie to męka (no chyba, że zakładasz wcinanie tego dożywotnio), a na dorzutke pregaba która jest uzależniająca i ludzie którzy to żrą bardzo szybko potrafią rozbujać dawki do absurdu. Pilnuj się.
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: Co masz na myśli mówiąc średnio? Velaxin zacząłem od dawki 37,5. Potem 75 i teraz biorę 100, a docelowo za 2 tyg. 150. Nie biorę nic więcej niż zalecenia od lekarza. Ja czekam wręcz na efekt uboczny w postaci łaknienia - mam problemy duże z odżywianiem.

Edit. Psychiatrą jest mój chrzestny z ogromnym doświadczeniem (ordynator m.in.), więc chyba zna się na rzeczy. Na razie efektów ubocznych nie zauważam.
  • Odpowiedz
@mstasiek: a jak długo już to żresz?
Chodzi mi o to, że średnio bo są już nowocześniejsze ssriki, do tych starego typu jestem dosyć sceptyczny, największe problemy z odstawieniem, największa ilość efektów ubocznych.
  • Odpowiedz
@mstasiek: w tym często leży problem - lekarz starej daty przepisuje od 30 lat to samo, bo już nie nadgania z nowościami. Nie mówię, że to taki przypadek, może akurat Tobie wybitnie ta substancja pasuje i obejdzie się bez dramatu, ale no ja bym się nie skusił na taką kombinacje, chociaż ja jestem do SSRI w ogóle trochę uprzedzony
  • Odpowiedz