@Little_Makak: ale mogli imperialną politykę prowadzić inaczej, poprzez bogacenie się i zrobienie ruskiego miru atrakcyjnym. W pierwszej dekadzie tego wieku to Ukraińcy jeździli pracować do Rosji, bo poziom życia i pensje, szczególnie w dużych miastach, biły na głowę taką Ukrainę. O Azji Centralnej nie ma co mówić nawet, gastarbeiterów mieli na pęczki stamtąd. Tylko prawdziwy charakter, dusza rosyjskiego przywódcy, szydło z worka wyszło przy pierwszych problemach, jak rozwiązać problem na
@Fennrir: ciekawe z tymi Krywiczami, nie spotkałem się z tym wcześniej. Od znajomych nacjonalistów białoruskich (całych 2 xd) to słyszałem tylko wersję, że oni są Litwinami - w sensie, że to była pierwotnie słowiańska nazwa, a potem Żmudzini ja przejęli. I takie rzeczy powtarzali nie tylko wczuci politycznie ludzie, ale też zupełne normiki, których poglądy kończą się na nielubieniu Łukaszenki.
toteż niejeden powiadał, że rządy Putina to najlepsze co się mogło Polsce przytrafić. Zepchnął Rosję w totalną ciemnotę i zacofanie. Swoją drogą to jest bardzo ciekawe, pierwsze dwie kadencje Putina można uznać za udane, coś tam się udało pozamiatać, emerytury na czas, Czeczenia ustawiona, wprawdzie kosztem pompowania miliardów z Moskwy do Groznego, ale jednak. PKB na głowę chyba wyższe niż w Polsce wtedy mieli, Michnik zachwycony szczerym demokratą, na Zachodzie szanowany, jakieś
Jakie to by było idiotyczne gdyby takie sprawy ambicjonalne przesądziły w zwrocie w polityce zagranicznej. Ale niewykluczone. Podobno Putin i rosyjska wierchuszka nienawidzi Kwaśniewskiego i są na niego obrażeni, bo na początku XXI wieku serdecznie go przyjmowali, podczas wizyt dostawał prestiżowe apartamenty itp. a później poparł pomarańczową rewolucję, co na Kremlu potraktowano jak osobisty afront, wręcz zdradę.
@chromypies: ale tak właśnie często jest. Dosłownie osobiste animozje potrafią decydować o losach państw.
@BennyLava: Ta jego przeszłość kagiebisty to tez rozdmuchana do niewyobrazalnych rozmiarów a jak się człowiek zagłebi to dojdzie do zapisków opinii przełozonych dot. Putina ze parafrazując był dość miernym pracownikiem i po iluś tam próbach zdecydowali się go wysłać do NRD, ale czy było to jakoś nobilitujące? Nie bardzo. Do tego chyba sporo czasu pracował w archiwum a nie był jakimś operacyjnym Bondem pokroju Pieńkowskiego.
Rosja miała potencjał jednak aby go wykorzystać trzeba było zwalczyć poradzieckie patologię i za Jelcyna niemalże wszyscy byli przekonani że kraj do tego zmierza.
Jednak małpa nie tylko ich nie zwalczyła co wręcz pogłębiła, tym samym pogrążając Rosję.
@arkan997: Oni sprzedali nie militarnym liderom taką bajkę, a tymczasem za Jelcyna zrobiono podwaliny pod system, w którym rządzi Putin. O tym ostrzegali specjaliści różnego rodzaju, ale politycy dali się nabrać.
I ponoć tak było z inwazją na Irak, o której Putin dowiedział się z mediów, mimo że miał świetne relacje z Blairem, Bushem i pozostałymi najważniejszymi ludźmi. Poczuł się tym osobiście dotknięty i to miał być punkt zwrotny w relacjach z Zachodem.
@BennyLava: A ja słyszałem, że Putin jeszcze zanim doszedł do władzy napisał jakąś pracę na temat strategii szantażu energetycznego Europy i przez cały okres rządów realizował tę politykę.
A już myślałem, że historia jest statyczna i raz dane na zawsze, na zawsze pozostaje, zwłaszcza w takiej dynamicznej sferze jak wpływy.
@chromypies: ale tak właśnie często jest. Dosłownie osobiste animozje potrafią decydować o losach państw.
@BennyLava: Nie muszę, ty już to zrobiłeś xD Putten się obraził, zabrał kredki i poszedł bawić, tzn. mordować narody Europy, sam.
No, podobnie jak ze starym oficerem KGB, który miał wprowadzać nową jakość w rosji xDDD
@arkan997: Oni sprzedali nie militarnym liderom taką bajkę, a tymczasem za Jelcyna zrobiono podwaliny pod system, w którym rządzi Putin. O tym ostrzegali specjaliści różnego rodzaju, ale politycy dali się nabrać.
@BennyLava: A ja słyszałem, że Putin jeszcze zanim doszedł do władzy napisał jakąś pracę na temat strategii szantażu energetycznego Europy i przez cały okres rządów realizował tę politykę.