[del855]

Juz tu widze tagowi eksperci sie rozkrecaja w temacie stop. A przeciez o wysokosci stop decyduje glapa - czlowiek zagadka, ktory jest gotowy obnizyc z czapki stopy o 0,75 zeby potem przez nastepny rok ich nie dotknac :)

Oczywscie - moze byc tak, ze ekonomisci sie myla, i to jest nawet jasne bo gospodarka ma tyle czynnikow ze przewidzenie czegos to ciezka sprawa, a przewidzenie czegos co ma aspekt polityczny (patrz kredyt 0%:))) jest w zasadzie loteria.

OTO PRZYKLADOWA PROGNOZA LUDZI KTORYM PLACA ZA PROGNOZY I JAK LADNIE SIE ZESTARZALA.
TA PROGNOZA NIE MA NAWET ROKU :)

#nieruchomosci

[printf]

@del855: jest jeszcze listopad i grudzień ECB i FED obniżały stopy wiec może wydarzyć się totalnie wszystko, ale jak nie uważam by glapa coś obniżył

[jacos911]

@del855: Generalnie banki i spekulanci będą zawsze starali się pokazać, że sytuacja zaraz się polepszy, albo co najwyżej tylko nieznacznie pogorszy, bo im chodzi o to żeby sprzedać TERAZ jak najwięcej. Widać to było ładnie w Covidzie gdzie banki mimo dodruku 500 mld przez PiS i rosnącej inflacji której Glapciu nie widział, wmawiały ludziom że stopy nie wzrosną przez następne 10 lat

[duzy_krotki]

@del855

Mówią, że myślenie spadkowiczów jest życzeniowe, a ich jest jeszcze bardziej życzeniowe, inflacja prawie 5%, dodatkowo jak nie zamkną Glapy to ciężko o obniżki xD.

[del855]

jest jeszcze listopad i grudzień ECB i FED obniżały stopy wiec może wydarzyć się totalnie wszystko, ale jak nie uważam by glapa coś obniżył

rok temu mial sie wydarzyc taki lancych zdarzen, ze dzis mielismy miec 4%.... a nie drgnelo...

moral? kazdy sobie moze myslec co chce, a na koniec decyduje glapa....

@printf:

[del855]

Widać to było ładnie w Covidzie gdzie banki mimo dodruku 500 mld przez PiS i rosnącej inflacji której Glapciu nie widział, wmawiały ludziom że stopy nie wzrosną przez następne 10 lat

banki wmawialy? Przeciez to nikt inny jak glapa powiedzial, ze poki on jest prezesem - kredyt bedzie darmowy. TO JEGO SLOWA, nie bankow.

Plus panie kolego, prosze przyjac do wiadomosci ze bank to nie kasyno - on nie zarabia na zmianie

[michalo866]

@del855: wykop odkrywa, że większość prognoz nie sprawdza się dokładnie, tylko najczęściej się trochę odrywa w jedną albo drugą stronę, a czasami bardziej.

Natomiast co do glapy to historycznie patrząc na jego działania to jak jest zmuszony do podnoszenia to podnosi, jak ma możliwość na obniżki to obniża i tyle. Jak będzie miał w przyszłym roku okienko do obniżek to to zrobi po prostu.

[del855]

Natomiast co do glapy to historycznie patrząc na jego działania to jak jest zmuszony do podnoszenia to podnosi, jak ma możliwość na obniżki to obniża i tyle. Jak będzie miał w przyszłym roku okienko do obniżek to to zrobi po prostu.

wlasnie minal rok i co? nie bylo poza do obnizki? Nagle dodtanie realne stopy sa ok?.....

@michalo866:

[michalo866]

@del855: Wszystkie prognozy od wielu miesięcy wskazują na wzrost inflacji pod koniec tego roku i na początku przyszłego, a spadek w drugiej połowie 25. Nie ma sensu robić teraz żadnych ruchów i nikt tego od glapy od wielu miesięcy nie oczekuje. Dyskusje są na temat tego co się będzie działo od 2 kwartału 25.

No chyba, że ty tak to rozumiesz bez kontekstu w sensie "jak inflacja wzrasta i nagle

[del855]

Wszystkie prognozy od wielu miesięcy wskazują na wzrost inflacji pod koniec tego roku i na początku przyszłego, a spadek w drugiej połowie 25. Nie ma sensu robić teraz żadnych ruchów i nikt tego od glapy od wielu miesięcy nie oczekuje. Dyskusje są na temat tego co się będzie działo od 2 kwartału 25.

WSZYSTKIE prognozy sprzed roku wskazywala na obnizke stop, rozmowa tylko byla czy bedzie ona duza czy mala. Nie bylo

[jacos911]

@del855: Banki okłamywały ludzi w kwestii stóp (via zespoły analityczne na X) bo chciały, żeby ludzie brali kredyty na stopie zmiennej kiedy były rekordowo tanie. One jak najbardziej zarabiają przy wysokich stopach, bo trzymają nieoprocentowane lub niskooprocentowane depozyty klientów a mogą pożyczać po rynkowej stopie. Im mniejsze rezerwy muszą trzymać przy wyższych stopach tym więcej zarabiają.

[michalo866]

@del855: no i co w związku z tym? odkryłeś coś nowego? przecież co roku tak jest, że prognozy się nie sprawdzają dokładnie i jest jakieś odchylenie, tylko czasami trochę większe. A im dłuższy okres tym bardziej się mylą to też nic nowego. Natomiast im bliżej tym mniej, bo coraz więcej wiadomo też.

Natomiast wysnuwanie z tego wniosków "panie te ekonomisty to nic nie wiedzą i nic kompletnie nie warte" jest

[michalo866]

@del855: idąc twoim tokiem rozumowania to właściwie, gdybyśmy np. wiedzieli że za rok nastąpią nagłe podwyżki cen energii o 100% to mogłbyś powiedzieć, że "właściwie nie ma sensu stawiać żadnych prognoz, że wzrośnie inflacja, bo generalnie prognozy się nie sprawdzają" co jest zupełnie niepraktyczne i bez sensu

A teraz jesteśmy w sytuacji, że jeśli chodzi o to co będzie w przyszłym to wiemy o czynnikach sprzyjającym spadkom stóp i dlatego

[del855]

Banki okłamywały ludzi w kwestii stóp (via zespoły analityczne na X) bo chciały, żeby ludzie brali kredyty na stopie zmiennej kiedy były rekordowo tanie.

tak patrzac to kazdego dni na oklamuja - bo sprawdzaolnsoc publicznych prorgnoz jest w okolicach 50%.... To jak rok temu pisali, ze stopy na pewno w dol - to tez nas klamali? :)

One jak najbardziej zarabiają przy wysokich stopach, bo trzymają nieoprocentowane lub niskooprocentowane depozyty klientów a mogą pożyczać po rynkowej stopie. Im mniejsze rezerwy muszą trzymać przy wyższych stopach tym więcej zarabiają.

tlumacze

[jacos911]

@del855: Ale banki nie udzielają tylko kredytów hipotecznych, bo te jak rozumiem rzeczywiście są zabezpieczone bardziej długoterminowo, tak jak tworzyli jakiś czas temu osobne banki hipoteczne

[del855]

Ale banki nie udzielają tylko kredytów hipotecznych, bo te jak rozumiem rzeczywiście są zabezpieczone bardziej długoterminowo, tak jak tworzyli jakiś czas temu osobne banki hipoteczne

no nie tylko, ale my tutaj na tagu rozmawimay o nieruchomosciach ;)

@jacos911: