Wpis z mikrobloga

Czy Polski lobbuje dla PGZ bez oznaczania? Nie wiem, choć się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A odnosząc się. Czy Polska potrzebuje okrętów podwodnych? Wojna to system. Zabezpieczenie się od strony morza nic nie da, gdy dach przecieka. Polskie programy obrony przeciw lotniczej (Pilica, Narew i Wisła) gdy popatrzymy na liczby zakupionego sprzętu, to jest skandalicznie mało. Powstanie za krótka kołdra i coś będzie musiało być odkryte. Pewnie Gdańsk, jak i każde inne miasto, może z wyjątkiem Warszawy. Nie zakupiono też OPL dla ochrony naszej infrastruktury krytycznej. Nie aktualizowano programu o nowe zagrożenie przeciążenia systemu tanimi dronami oraz rakietami na GPS. Gdzie potrzebny jest kolejny program na wzór Żelaznej Kopuły Izraela. Co więcej. Z Królewca jest blisko do portu w Gdańsku. W sam raz na głupie rakiety bez elektroniki. A czemu się o tym nie mówi? Bo na świeczniku są najbardziej liczbene wojska. Więc to głównie z pancernikami są wywiady. To czołgi robią wrażenie na defiladzie, nie ciężarówki z "pudełkami". W drugiej kolejności jest lotnictwo, a w trzeciej marynarka. Tak że OPL nikogo. Nawet Polaków to nie obchodzi, a schronów dla nas nie ma ¯\(ツ)/¯

To po co zaczynać dyskusje o polskich okrętach podwodnych na wewnętrznym jeziorze NATO? Wojna na Ukrainie pokazuje, że potrzebna jest każda ilość OPL. A dyskusji w mediach militarnych oraz u influ wojskowych, ile Polska potrzebuje OPL to nie ma ¯\(ツ)/¯

#wojna #rosja #ukraina #polska #wojsko #afera #nikogo #polityka #bekazpisu
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@N331 aktywna obrona wybrzeża przez siły MW akurat odciąża naziemną OPL. Do tego okręty podwodne mogą razić cele położone głęboko w Rosji, czy transporty uzbrojenia z jakichś gownoiranow drogą morską.
  • Odpowiedz
  • 0
@BialyOrzeI: Trójmiasto jest zagrożone bardziej od strony Królewca, gdzie wystarczy zwykła artyleria rakietowa. Oraz od Białorusi. Wątpiliwe, że Rosjanie wypuszczą swoją flotę spod parasola OPL swoich portów. Raczej te będą prowadzić ostrzał z nich. To samo RUS lotnictwo. Raczej będzie się trzymało swojej ziemi.
  • Odpowiedz
  • 0
@Aster1981: Miecznik ma mieć zdolność operowania na morzach i oceanach świata. Są fantazje by Orka też mogła. Tylko, że Polski na to nie stać? Podpisano umowy na 500 mld zł. Afera za aferą o brak uwzględniania kosztu obsługi i amunicji. Te trzeba dokupić osobno. Nie uwzględniania się kosztów obsługi kredytów. A znając Polskę, te jeszcze wzrosną, bo będzie się brało kredyt na kredyt który spłaca kredy, spłacający kredyt... I jeszcze
  • Odpowiedz
@Aster1981: Być może Polska będzie kiedyś potęgą oceaniczną z lotniskowcami klasy Jarosław Kaczyński. Jedno jest pewne. Polska marynarka nigdy nie będzie operować na morzu kaspijskim xdd
  • Odpowiedz