Wpis z mikrobloga

  • 326
@wiesniakzdziuryzabitejdeskami @Miguelos aha… czyli co robić? Nie głosować? Zostawić to wszystko na pastwę losu? (Pomyślało tak kilka milionów ludzi) i pozwolić konfederackim szurom brać ludzi za mordę albo lewackiej zarazie niszczyć społeczeństwo?
Zdajecie sobie sprawę, ze podobna sytuacja polityczna jest na całym świecie? Wyborcy mają ten sam problem w Hiszpanii, Francji, Niemczech… ten sam polityczny syf.
Ale wybierać jednak trzeba.
  • Odpowiedz
  • 16
@Notes: nie trzeba, jak by większość ludzi olala wybory to może w końcu wyborcy zaczęli by manifestować swoje prawa i pogardę do sceny politycznej. I być może w perspektywie dalszej przyszłości coś by się zaczęło poprawiac


@wiesniakzdziuryzabitejdeskami: bzdura, stety niestety, trzeba pojsc i głosować choćby na to "mniejsze zło" chocby po to zeby np. tak jak w ostatnich wyborach pis nie wygrał i w kolejnej kadencji nie zrobił
  • Odpowiedz
@odislaw: chcesz głosuj ja po 20 latach mam to w dupie,niech sobie nawet konfa z pisem zrobi katotaliban a potem lewica kraj gejami płynącymi ¯\(ツ)/¯ wszyscy ci idealiści mają jeden cel nachapac się jak najwięcej siana naszym kosztem. a za kadencję czy dwie przyjdą inni będą straszyć poprzednimi żeby też się nachapac i tak w koleczko
  • Odpowiedz
@wiesniakzdziuryzabitejdeskami ja w teorii też mam wywalone. Ale jednak to kto rządzi ma realny wpływ na nasze codzienne życie. Bo jakby nie było takie ustawy jak „obraza uczuć religijnych” lub „ewidencja ciąż” albo wprowadzanie „wychowania seksualnego” dla czterolatków w żłobku to trochę śmiała ingerencja w życie obywateli. Tu nie chodzi o to kto i ile kradnie ;) ten temat to akurat temat kompletnie poboczny
  • Odpowiedz