Wpis z mikrobloga

Trafiłem na bardzo ciekawy filmik, zachęcam do obejrzenia chociaż kilku pierwszych sekund dla obrazu sytuacji.

Zastanawia mnie jedno... Jak to możliwe, że blok stanął w takiej odległości od domku jednorodzinnego!? Na wykopie są eksperci mądrzejsi ode mnie więc pytanie, JAK!? To nie powinno być to możliwe. Domek jest zbudowany na granicy działki (pewnie według dawnego prawa), a blok dosłownie zagląda mu na całe podwórko.

Siedząc na podwórku taki człowiek nie ma w ogóle prywatności, czy nie jest przypadkiem tak, że od domków jednorodzinnych bloki powinny mieć większy odstęp? Czy nie jest tak, że jak stoją domki jednorodzinne to nie można pierdyknąć sobie ściana w ścianę bloku? Jak to wygląda prawnie? Bo to wygląda wręcz absurdalnie, że na wyciągnięcie ręki od wiejskiego domku stoi 5 piętrowy blok

Ja rozumiem, że to miasto wchłonęło ten dom i zabawnie to wygląda, ale jednak pierwszy był dom i to do niego powinno się dostosować zagospodarowanie. Nie powinno być tam osiedla normalnych domków jednorodzinnych z dala od bloków?

#nieruchomosci #patodeweloperka #krakow
MateMizu - Trafiłem na bardzo ciekawy filmik, zachęcam do obejrzenia chociaż kilku pi...
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MateMizu no blok jest ustawiony przepisową liczbę metrów od granicy i siema. Nikogo nie obchodzi, że tam jest domek jednorodzinny i tak naprawdę to słusznie. Wyobrażasz sobie, że nie możesz zabudować własnej działki tak jak chcesz bo ktoś sobie x lat temu wybudował dom w granicy działki i przez to TY masz się odsuwać na swojej działce?
  • Odpowiedz
  • 0
@GOHAN: Tak też myślałem, że nieźle musiało tam pójść, ale kuźwa... Przecież to już na etapie planu musialo wyglądać absurdalnie.

Trzeba znaleźć tego co to klepnął wysłać do niego CBA, bo innej opcji nie widzę xD
  • Odpowiedz
@MateMizu: ale co w tym dziwnego? Jedna z głównych ulic miasta, sąsiedztwo dużego skrzyżowania i miasto ma ustalić MPZP umożliwiający jedynie zabudowę jednorodzinną? Przecież ten budynek obok wygląda jak każdy inny w takiej okolicy. Jedna stara chałupa miałaby blokować możliwość budowania czegokolwiek w pobliżu? W ten sposób nie powstałoby żadne osiedle, ani biurowiec, ani sklep. Bo przecież dawniej praktycznie całe tereny aktualnego miasta były wioską.
  • Odpowiedz
  • 0
@demimka: No tak, tak to właśnie mi się zdawało, że jest. Ten domek był pierwszy. W Olsztynie nawet w centrum masz stare domki jednorodzinne i jest z nich całe osiedle i chociaż bloki dałoby się tam upchnąć to mają zielono.

Mi się zdawało, że zagospodarowanie przestrzenne czy jak to się tam zwie nie pozwala na takie manewry. Jak masz osiedle domków jednorodzinnych to nie możesz pierdyknąć tam 30 pięter bloku,
  • Odpowiedz
@MateMizu tak naprawdę to mpzp przewiduje w tym miejscu zapewne usługi i gość nawet bloku by tu sobie nie wybudował. Poza tym, z tego co mówił to mu sąsiedztwo nie przeszkadza. Miał oferty sprzedania za miliony - nie chciał. No to sobie żyje. Źle nie ma ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@goferek: No właśnie tak, a przynajmniej w takiej odległości xD. Jeśli chłop nie chce się wynieść to deweloper powinien dumać jak to rozwiązać. Ale jeśli rzeczywiście wszędzie można sobie pierdyknąć blok nie zważając na zabudowę dookoła to rzeczywiście u nas jest #patodeweloperka
  • Odpowiedz
@MateMizu: Tyś widział patodeweloperkę... Nad czym inwestor ma dumać? Od tego jest MPZP/WZ i jeden stary budynek ma blokować budowę czegokolwiek w okolicy? Pewnie Twoje osiedle też by nie powstało idąc za tą zasadą, bo przed laty stały tam chałupy. I cokolwiek nowego musiałoby powstawać chyba pośrodku niczego, jak miasta w Chinach.
Przecież taka zabudowa to nic nowego i masz w mieście bardziej skrajne przypadki, które powstały jeszcze za poprzedniego
goferek - @MateMizu: Tyś widział patodeweloperkę... Nad czym inwestor ma dumać? Od te...

źródło: Przechwytywanie

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@demimka: No ale właśnie mnie trochę zastanawia... Co jakby nie chciał, a kierowałyby nim nie materialne motywacje? Coś w stylu "mój pradziadek tu żył, mój dziadek, tata to i ja". Co w takim przypadku kiedy nie godzi się ani sprzedać, ani nie chce kilkupiętrowego kurnika? Dla absurdalności równie dobrze może być 20 pięter. Mi się zdaje, że to właśnie właściciel, który kupił tę działkę obok powinien się martwić co z
  • Odpowiedz
  • 1
@goferek: Ja akurat nie mieszkam w bloku więc moje osiedle by powstało.
No właśnie po to są te plany aby kuźwa planować pod to co już jest xD. Jak stoi osiedle domków to bezpośrednio obok nie powinny stać bloki, które sprawiają, że taki domek nie zobaczy już nigdy słońca. Niewielkie lokale jak mcdonald itp ok, ale nie piętrowe bloki.

Problem polega na tym, że trzeba to jakoś ugryźć i od
  • Odpowiedz
bezpośrednio obok nie powinny stać bloki, które sprawiają, że taki domek nie zobaczy już nigdy słońca


@MateMizu: Spójrz z innej perspektywy: Gościu dostaje całą infrastrukturę zwiazaną z budownictwem wielorodzinnym, ale nie ma somsiada za ścianą. Wygryw.
  • Odpowiedz
  • 0
@Yuri_Yslin: Z jednej strony racja, a z drugiej czułbym się jak zwierzę w zoo, na jakimś wybiegu xD. Z góry ludzie mogą obserwować każdy twój krok na twoim prywatnym kawałku ziemi, patrzą jak kosisz trawę, pielisz kwiatki, naprawiasz samochód, no jak w zoo oglądając wybieg dla małp. Tylko chowasz się przed oczami gapiów do twojej klatki.
  • Odpowiedz
  • 1
@gisot: Mnie to dziwi po prostu bardzo. Ja rozumiem, że różnica w wielkości miast, zagęszczeniu ludności jest ogromna, ale np. taki Olsztyn nie ma z tym problemu xD.
Przykładowe zdjęcia (niektóre nieaktualne trochę, ale wciąż)

Tutaj mamy galerię warmińską, centrum Olsztyna można powiedzieć, za nią jest osiedle domków jednorodzinnych odgrodzonych zielenią. Chociaż ziemia przy samej galerii "w centrum" z pewnością marzy się nie jednemu deweloperowi to po zjeździe z głównej
MateMizu - @gisot: Mnie to dziwi po prostu bardzo. Ja rozumiem, że różnica w wielkośc...

źródło: olsztyn

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@MateMizu: Tutaj mamy jakieś stare niemieckie domki (teraz był remont ulicy i dorobili tramwaje), obok hala Urania (po remoncie, streetview sprzed jeszcze), troszkę za jest planetarium, do starego miasta jest 1.3km, gdzie w międzyczasie mijamy kolejną galerię xD. Bardziej w centrum się chyba nie da, czy nie jest to spójne? Wygląda gorzej niż taki potworek jak na filmiku? Według mnie nie xD. Wszystko jest ładnie ze smakiem zrobione, stare pozostały
MateMizu - @MateMizu: Tutaj mamy jakieś stare niemieckie domki (teraz był remont ulic...

źródło: olsztyn 3 centrum

Pobierz
  • Odpowiedz
Chociaż ziemia przy samej galerii "w centrum" z pewnością marzy się nie jednemu deweloperowi to po zjeździe z głównej drogi mamy ciche osiedle.


@MateMizu: Prosty rachunek ekonomiczny. W Krakowie jest o wiele wyższy popyt (i ceny), developerom opłaca się kupować działki z istniejącymi domami i stawiać w ich miejsce bloki. W takim Olsztynie zapewne niewielu byłoby chętnych mieszkać w blokowisku za kosmiczną cenę, tym bardziej gdy kawałek obok osiedle postawione
  • Odpowiedz
  • 0
@gisot: Mówię bardziej o tym w kontekście zaplanowania. Wciąż można tam pierdyknąć blok obok tych domków, a jednak nie powstają.

Według mnie właśnie takie miasto jest z większym smakiem zrobione, aniżeli zabetonowanie każdego wolnego skrawka ziemi, nawet jeśli wygląda to komicznie.

Po prostu ten blok nigdy nie powinien dostać pozwolenia na budowę. Cokolwiek innego, niższego owszem, ale nie takie coś.
  • Odpowiedz