Wpis z mikrobloga

Mircy, ubezpieczacie mieszkania jak nie macie kredytu? Spłaciłem krechę i niedługo kończy mi się ubezpieczenie. Prócz OC w życiu prywatnym wydaje mi się zbędne, choć różnie to bywa. Chodzi o ubezpieczenie murów itp., bez ruchomości bo sprzęt mam stary i jak się zepsuję to i tak do wymiany.

#ubezpieczenia #nieruchomosci
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnalLog: generali z assistance - masz w pakiecie 2 wizyty specjalistów na rok a jeszcze nawet rower możesz holować jak się zepsuje.
Mi się ubezpieczenie domu zwróciło już chyba z 5 razy w 10 lat.
  • Odpowiedz
@AnalLog: Tak, zawsze mam ubezpieczone mieszkanie i inne nieruchomości które mam. Cena takiego zabezpieczenia jest absurdalnie śmieszna (300-800 PLN za nierucha wartego 300-800k), 0,1% wartości rocznie w zamian za ochronę w razie jakiegoś losowego r---------u, nawet jak przez całe życie z tego nie skorzystam to co, "zmarnowałem" 3-4% wartości nieruchomości w zamian za zabezpieczenie się i spokojne życie. Czysty rigcz jak dla mnie.
  • Odpowiedz